Wyłącz ostrzeżenia NSFW które odnoszą się do treści uznawanych za nieodpowiednie w miejscu pracy (Not Suitable For Work).

Włącz ciemny motyw, który jest przyjemnieszy dla oczu podczas nocy.

Włącz jasny motyw, który jest przyjemniejszy dla oczu podczas dnia.

  • Profesor: Samolot przewoził 500 cegieł. Jedna cegła wypadła z samolotu.

    Ile cegieł pozostało na pokładzie??
    Student: Cóż, to proste! 499!
    Profesor: To prawda. Następne pytanie. Jak umieścić słonia w lodówce w trzech krokach??
    Student: 1. Otwórz lodówkę, 2. Umieść słonia 3. Zamknąć lodówkę.
    Profesor: Następne. Jak umieścić jelenia w lodówce w czterech krokach?
    Student: 1. Otwórz lodówkę. 2. Wyciągnij słonia. 3. Wsadź jelenia. 4. Zamknij lodówkę.
    Profesor: Doskonałe! Następne pytanie. Król zwierząt lew ma urodziny. Przyszły na nie wszystkie zwierzęta, z wyjątkiem jednego. Którego?
    Student: Jeleń. Bo jest w lodówce!
    Profesor: Super! Następne. Czy babcia może przejść przez bagna na których żyją krokodyle?
    Student: Oczywiście, że może. Krokodyle są na urodzinach u lwa.
    Profesor: Doskonale. A teraz ostatnie pytanie. Babcia przechodząc przez bagna niestety zginęła. Jak?
    Student: Yyy? eee? utonęła?
    Profesor: No i oblałeś synku. Cegła coś ci mówi?

  • Nauczycielka na języku polskim kazała dzieciom napisać zdanie z wyrazem „prawdopodobnie”.

    Pierwsza zgłasza się Agatka i czyta:
    – Prawdopodobnie polecę samolotem do Egiptu z mamą.
    Potem zgłasza się Jurek:
    -Za dwa miesiące będzie zima i prawdopodobnie będzie padał śnieg.
    Nauczycielka widzi, że Jasiu bawi się małymi samochodzikami, więc kazała przeczytać mu jego zdanie.
    Jasiu czyta:
    – Mój tata idzie z gazetą do kibla. Prawdopodobnie będzie srał, bo czytać nie umie.

  • ParskłemParskłem

    Siedzi papuga w oknie, patrzy, a tam policjant idzie po chodniku i woła:

    – Ej Ty niebieski!
    – Co?
    – Ty baranie!
    Na drugi dzień papuga siedzi w oknie i wola:
    – Ej Ty niebieski!
    – Co?
    – Ty baranie!
    Policjant wkurzony idzie do właściciela papugi i mówi:
    – Panie, jak ta papuga jeszcze raz tak do mnie powie to pana załatwię.
    Na trzeci dzień papuga siedzi w oknie i woła:
    – Ej Ty, niebieski!
    – Co?
    – Ty wiesz co …

  • Facet znalazł lampę z dżinem no i jak w tych wypadkach bywa wyskakuje dżin i mówi:

    – Wiem, że mam spełnić życzenia ale jestem zmęczony i mogę spełnić tylko jedno.
    – Boje się latać samolotami, a strasznie chciałbym zobaczyć Hawaje – mógłbyś wybudować most i mógłbym sobie tam pojechać samochodem?
    – Nie no co Ty wiesz ile trzeba stali na zbudowanie takiego długiego mostu?
    Wymyśl coś innego.
    – To w takim razie mógłbyś sprawić, żebym zrozumiał kobiety – co to znaczy kiedy płaczą, albo kiedy nic nie mówią, tak, żeby je zrozumieć bez słów, dogłębnie zrozumieć duszę kobiety. Możesz to zrobić?
    Na to dżin:
    – Ten most ma być dwu czy trzy pasmowy?

  • Leci samolot pasażerski, kapitan wzywa do siebie stewardesse i mówi:

    – Niech pani przekaże pasażerom, ze mamy kłopoty z silnikami i za chwile się roztrzaskamy.
    Stewardessa wychodzi do pasażerów.
    – Proszę państwa, wyciągamy paszporty!
    Ludzie wyciągają paszporty…
    – Teraz machamy nimi nad głową!!
    Wszyscy machają podekscytowani i zaciekawieni…
    – A teraz zwijamy paszporciki w rulonik, tylko ciaśniutko, ciaśniutko!!!
    Wiara zwija paszporty, nie bardzo wiedza, po co…
    – I teraz wciśnijcie je tam gdzie słońce nie dochodzi! Policja będzie miała łatwiej!

  • Edek, Tadek i ich żony pojechali na camping.

    Edek i Tadek spali w jednym namiocie, a ich żony w drugim. O trzeciej nad ranem Tadek budzi się i woła:
    – Niewiarygodne!
    Edek się zbudził.
    – Co się dzieje? – pyta Edek.
    – Muszę iść do namiotu dziewczyn, do mojej żony!
    – Po co?
    – Na se*s! Obudziłem się z największym, jakiego miałem w całym życiu!
    Po chwili Edek mówi:
    – Chcesz żebym poszedł z tobą?
    – Do diabła, nie! Dlaczego?
    – Bo w ręku trzymasz mojego…

  • Schodzi dziadek do piwnicy i zaczyna sprzątać.

    Przekłada jakieś szpargały i dostrzega butelkę, całą zakurzoną. Przeciera ja i widzi KONJAK, wypija całą. Po chwili czuje ogromne sztywnienie w spodniach i leci do babci, bierze ja raz, drugi, trzeci.
    Babcia zdziwiona: Stary co się z Tobą dzieje, nigdy nie mogłeś, a tu już było 3 razy a Ty dalej chcesz.
    Dziadek na to: Wypiłem koniak, który znalazłem w piwnicy.
    B: Pokaz co to za koniak.
    Schodzą do piwnicy, dziadek pokazuje butelkę, babcia patrzy, przeciera całą, a na etykiecie:
    KOŃ JAK NIE MOŻE TO 3 ŁYŻKI NA WIADRO.

Wróć do góry

Zaloguj się

Nie pamiętasz hasła?

Nie pamiętasz hasła?

Wpisze dane Twojego konta, a my wyślemy Ci link, przy pomocy którego będziesz mógł zresetować hasło.

Link do zmiany hasła jest nieprawidłowy lub wygasł.

Zaloguj się

Polityka Prywatności

By użyć logowania przez serwis społecznościowy musisz zgodzić się na przechowywanie i obsługę Twoich danych przez tę stronę internetową.

Dodaj do kolekcji

Brak kolekcji

Tutaj znajdziesz wszystkie wcześniej stworzone kolekcje.