Wyłącz ostrzeżenia NSFW które odnoszą się do treści uznawanych za nieodpowiednie w miejscu pracy (Not Suitable For Work).

Włącz ciemny motyw, który jest przyjemnieszy dla oczu podczas nocy.

Włącz jasny motyw, który jest przyjemniejszy dla oczu podczas dnia.

  • Przychodzi facet do psychiatry i upiera się, że umie latać.

    Psychiatra mu oczywiście nie wierzy, ale klient się upiera, że umie latać. Psychiatra już zdenerwowany otwiera okno i każe facetowi lecieć. Facet bierze rozbieg, wylatuje. Robi parę kółek i wraca do gabinetu.
    Lekarz zachwycony pyta się czy on też mógłby tak polatać. Na co facet, że i owszem tylko trzeba szybko machać rękami.
    Lekarz wyskakuje i się oczywiście zabija. Na co facet:
    – Jak na anioła stróża to ze mnie niezły kawał drania.

  • Studentka przychodzi do sali profesora

    Nikogo poza nią i psorem nie ma, zamyka drzwi za sobą, przysuwa się do niego i słodkim głosikiem tak rzecze:
    – Zrobiłabym wszyyystko, żeby zdać ten egzamin… – i przysuwa się jeszcze bliżej do profesora i tym razem szepcze mu do ucha:
    – Zrobiłabym wszszszyyystko…
    Na to profesor pobudzony:
    – Naprawdę wszystko?
    Ona mruga słodkimi oczkami, kokieteryjnie poprawia włosy i mruczy:
    – Tak, wszyystkooo…
    Na to psorek równie słodko na uszko do niej mówi:
    – Aaa… pouczyłabyś się może troszkę?

  • Jedzie w taksówce Japończyk.

    Nagle wyprzedziła ich Yamacha, pasażer na to:
    – Yamaha made in Japan, bardzo szybka maszyna.
    Jadą dalej, a tu wyprzedza ich Suzuki.
    – Suzuki made in Japan, bardzo szybka maszyna! – mówi Japończyk.
    Taksówkarz dojechał do celu, na taksometrze wyświetla się astronomiczna suma.
    – Dlaczego tak drogo? – pyta Japończyk.
    – Taksometr made in Japan, bardzo szybka maszyna. – odpowiada taksówkarz.

  • Na cyrkowej arenie odbywa się mrożący krew w żyłach numer.

    Artysta chwyta za grzywę największego lwa, wkłada swą głowę do jego paszczy, a potem jak gdyby nigdy nic wyciąga z kieszeni włóczkę i zaczyna robić na drutach. Po jakimś czasie wyjmuje swą głowę z paszczy lwa i pokazuje publiczności zrobiony na drutach szalik. Publiczność jest zachwycona, na arenę sypią się kwiaty.
    – Dziękuję. – mówi artysta.
    – A może ktoś z państwa potrafiłby to zrobić? Z trzeciego rzędu wstaje jakaś babcia i woła:
    – Ja! Z włóczki nie takie rzeczy już robiłam!

Wróć do góry

Zaloguj się

Nie pamiętasz hasła?

Nie pamiętasz hasła?

Wpisze dane Twojego konta, a my wyślemy Ci link, przy pomocy którego będziesz mógł zresetować hasło.

Link do zmiany hasła jest nieprawidłowy lub wygasł.

Zaloguj się

Polityka Prywatności

By użyć logowania przez serwis społecznościowy musisz zgodzić się na przechowywanie i obsługę Twoich danych przez tę stronę internetową.

Dodaj do kolekcji

Brak kolekcji

Tutaj znajdziesz wszystkie wcześniej stworzone kolekcje.