– Rozróżniamy cztery części świata: wschód, zachód, północ i południe.
– To nie części a strony! – protestuje jeden z żołnierzy.
– Głupstwa gadacie! Strony są w gitarze!
-
-
-
Wędkarz poszedł na ryby.
Jak zwykle złapał złotą rybkę. Rzekła mu:
– Zapomnij o trzech życzeniach… ale mogę dać Ci jedną radę…
– Wal śmiało!
– Rzadziej tu przychodź rogaczu… -
W kościele za chwile ma się odbyć ślub.
Młoda para zbliża się powoli do ołtarza. Wśród zebranych gości jest mała dziewczynka, która szeptem pyta swoją mamę:
– Mamusiu, a dlaczego panna młoda jest tak ślicznie ubrana w białą sukienkę?
– Bo widzisz córeczko, ona chce wszystkim pokazać jaka jest bardzo szczęśliwa – odpowiada matka.
– To dlaczego pan młody jest ubrany na czarno? -
-
-
W pewnej restauracji widniało takie ogłoszenie:
– Jeśli przegrałeś dużo pieniędzy na wyścigach to masz okazję się zemścić.
Przyjdź do nas na befsztyk z koniny!? -
Fryzjer zwraca się do klientki z wyjątkowo tłustymi włosami:
– Będzie strzyżenie czy tylko wymiana oleju?
-
-
-
Teroz to wszędzie na całym świecie zamiast ludzi wprowadzają maszyny.
Jo nie wiem czy to dobre, ale tak ponoć jest. Roz też przyszła komisyjo zwiedzić taki nowy zakład i ten kierownik ich oprowadzo, pokazuje wszystko, a potem to pokozoł im blank nowe instalacje i pado:
– Ta instalacjo zastępuje aż sześć ludzi.
– Och! – godo komisyjo. _ A kto je obsługuje?
– Siedmiu specjalistów – pado kierownik. -
-
Mamusiu, czy mogę iść na podwórko się pobawić?
– Z tą dziurą w spodniach?!
– Nie, z Tomkiem z trzeciego piętra? -
-
Blondynka rozpoczęła pracę jako szkolny psycholog.
Zaraz pierwszego dnia zauważyła chłopca, który nie biegał po boisku razem z innymi chłopcami tylko stał samotnie. Podeszła do niego i pyta:
– Dobrze się czujesz?
– Dobrze.
– To dlaczego nie biegasz razem z innymi chłopcami?
– Bo jestem bramkarzem.