Wyłącz ostrzeżenia NSFW które odnoszą się do treści uznawanych za nieodpowiednie w miejscu pracy (Not Suitable For Work).

Włącz ciemny motyw, który jest przyjemnieszy dla oczu podczas nocy.

Włącz jasny motyw, który jest przyjemniejszy dla oczu podczas dnia.

  • Kłócą się części ciała, która z nich jest ważniejsza i powinna zostać szefem.

    – My jesteśmy szefami bo dzięki nam możemy cokolwiek zrobić – mówią ręce.
    – My jesteśmy szefami bo my was wszędzie zaniesiemy – mówią nogi.
    – Ale tyko dzięki nam wiecie gdzie idziecie – mówią oczy.
    – A i tak robicie to tylko dzięki mnie i to ja będę szefem – mówi mózg.
    Na to tyłek:
    – Możecie się kłócić ale to ja zostanę szefem.
    Wszystkie części ciała się roześmiały. Tyłek się wkurzył i przestał się załatwiać. Pierwszego dnia oczy się wykręciły. Drugiego dnia ręce zaczęły dygotać. Trzeciego dnia nogi nie wytrzymały. Czwartego dnia mózg się zlasował. Jaki z tego morał?
    Szef zawsze g**no robi!

  • W warsztacie samochodowym klient siedzi w fotelu i czyta gazetę, a na kanale stoi samochód.

    Przychodzi mechanik i zabiera się za auto. Po chwili mówi do klienta:
    – Przydałoby się wymienić świece.
    – To wymieniaj pan, tylko szybko.
    No to mechanik czuje, że złapał frajera i nawija dalej:
    – Pasek rozrządu też do wymiany. Klocki i tarcze też. I płyn hamulcowy, i w chłodnicy, i wycieraczki…
    – Wymieniaj pan, tylko szybciej, bo nie mam czasu.
    Mechanik skończył, odstawił samochód i mówi:
    – No, gotowe.
    Na to klient pokazując na samochód stojący przed warsztatem:
    – No to bierz się pan teraz za mój!

  • Czterech kumpli gada.

    – Moja teściowa jest wielka i gruba jak słoń.. większa, bo nawet jej przyjąć nie chcieli!
    – Moja jest jak gówno.. Śmierdzi jak nie wiem co, a w dodatku umyć się nie umie, bo fajtłapa!
    – Moja .. Okropna! Powiem „Cześć mamusia!” a ona „jaka znowu majtusia?”..
    – Moja jest za to święta jak moja żonka, na wszystko mi pozwala.
    – Ale Zdzisiu, twoja nie żyje.
    – No właśnie mówię.

  • Chłopak z miasta ożenił się z dziewczyną ze wsi…

    lecz bardzo wstydził się jej wiejskiej wymowy. Postanowił wysłać ją do Ameryki, aby tam nabyła manier, a przede wszystkim nauczyła się po ”miejsku” mówić. Po kilku tygodniach dziewczyna wraca. Wychodzi z samolotu i woła do męża:
    – Heloł bejbi! Heloł bejbi!
    – O, proszę, jak ładnie! – myśli mąż.
    A ona krzyczy dalej:
    – Heloł bejbi! Juści jezdem nazad!

Wróć do góry

Zaloguj się

Nie pamiętasz hasła?

Nie pamiętasz hasła?

Wpisze dane Twojego konta, a my wyślemy Ci link, przy pomocy którego będziesz mógł zresetować hasło.

Link do zmiany hasła jest nieprawidłowy lub wygasł.

Zaloguj się

Polityka Prywatności

By użyć logowania przez serwis społecznościowy musisz zgodzić się na przechowywanie i obsługę Twoich danych przez tę stronę internetową.

Dodaj do kolekcji

Brak kolekcji

Tutaj znajdziesz wszystkie wcześniej stworzone kolekcje.