Wyłącz ostrzeżenia NSFW które odnoszą się do treści uznawanych za nieodpowiednie w miejscu pracy (Not Suitable For Work).

Włącz ciemny motyw, który jest przyjemnieszy dla oczu podczas nocy.

Włącz jasny motyw, który jest przyjemniejszy dla oczu podczas dnia.

  • Przychodzi o lasce, lekko chwiejnym i dygoczącym krokiem facet do salonu samochodowego i pyta:

    – Ile koko…sztuje ten sasamochód?
    – 100 tyś odpowiada sprzedawca.
    – A tatamten?
    – 500 tyś
    – No dodobrze. A teten w rorogu?
    – 3 miliony
    – Toto ja go popoprosze
    – Lekko zdziwiony sprzedawca, pyta nieśmiało
    – Ale czy napewno stać pana na niego?
    -Proprosze sobie wyobrazić, że wywygrałem kukumulalacje w totolotka
    – Panie!!! Jak ja bym wygrał kumulację w lotto, to bym dostał zawału!!!
    – No a ja dostałem wywylewu

  • Pewnego dnia w rajskim ogrodzie Ewa zwraca się do Boga:

    – Panie, mam problem!
    – W czym problem, Ewo?
    – Panie, wiem, że stworzyłeś mnie i ten piękny ogród, i wszystkie te wspaniałe zwierzęta, i tą zabawną komedię o wężu. Ale jakoś nie jestem szczęśliwa.
    – Dlaczego tak jest, Ewo?
    – Panie, jestem samotna.
    – Dobrze, Ewo. W tym przypadku, mam rozwiązanie. Stworzę dla ciebie mężczyznę.
    – Co to jest mężczyzna, Panie?
    – Ten człowiek będzie wadliwą istotą, z agresywnymi tendencji, ogromnym ego i niezdolnością do empatii. Nie będzie umiał słuchać. W sumie, z nim będzie Ci ciężko. Ale będzie większy i bardziej umięśniony niż Ty. Będzie na prawdę dobry w walkach i kopaniu piłki i całkiem niezły w łóżku.
    – Brzmi świetnie. – mówi Ewa, z ironią unosząc brwi – Ale lepsze to niż spalony patyk.
    – Możesz go mieć pod jednym warunkiem.
    – O co chodzi, Panie?
    – Będziesz musiała pozwolić mu uwierzyć, że stworzyłem go w pierwszej kolejności.

  • Czasy PRL.

    Przychodzi facet do sklepu z obrazami w potarganym ubraniu i mówi:
    – Poproszę dziesięć portretów Stalina i Lenina.
    Kupił obrazy i poszedł.
    Przychodzi za godzinę w garniturze i mówi.
    – Poproszę pięćdziesiąt portretów Stalina i Lenina.
    Przyjeżdża za godzinę samochodem i w garniturze i w czarnych okularach i mówi.
    – Poproszę sto portretów Stalina i Lenina.
    A sprzedawca się go pyta:
    – Co pan robi z tymi obrazami?
    Gostek mówi.
    – Otworzyłem strzelnice za miastem.

Wróć do góry

Zaloguj się

Nie pamiętasz hasła?

Nie pamiętasz hasła?

Wpisze dane Twojego konta, a my wyślemy Ci link, przy pomocy którego będziesz mógł zresetować hasło.

Link do zmiany hasła jest nieprawidłowy lub wygasł.

Zaloguj się

Polityka Prywatności

By użyć logowania przez serwis społecznościowy musisz zgodzić się na przechowywanie i obsługę Twoich danych przez tę stronę internetową.

Dodaj do kolekcji

Brak kolekcji

Tutaj znajdziesz wszystkie wcześniej stworzone kolekcje.