– Bo sołtys wjechał pługiem na minę, sołtys już spadł, pług jeszcze nie.
-
-
-
Czym się różni mieszkaniec starożytnej Sparty od Polaka?
– Ten pierwszy myślał: ”Z tarczą czy na tarczy?”. Drugi kombinuje: ”Starczy czy nie starczy?”.
-
-
Gliniarz z drogówki wraca do domu i od progu woła syna:
-Pokaż dzienniczek!
Syn wyciąga dzienniczek. W środku kilka pał i 100 złotych. Ojciec wprawnym ruchem chowa kasę i mówi:
-No, przynajmniej w domu wszystko w porządku. -
-
Jasiu, dlaczego wczoraj na wywiadówce była Twoja babcia? – pyta pani.
– Szczerze? – upewnia się Jasiu.
– Szczerze!
– Bo jest głucha. -
-
Egzamin na medycynie.
Profesor do studenta:
– Proszę mi przedstawić trzy zalety mleka matki.
Po długim namyśle student duka:
– Po pierwsze, jest w stu procentach naturalne, po drugie ma odpowiednią temperaturę, a po trzecie ma świetne opakowanie! -
-
Kobieta chwali się sąsiadce:
– Doprowadziłam do tego, że mój mąż pali tylko po dobrym obiedzie.
– To pięknie! Kilka papierosów rocznie nikomu nie zaszkodzą… -
Idzie ślimak pod górkę i śpiewa:
– Za rok, może dwa.
Spotyka drugiego ślimaka, który schodząc z góry i nuci:
– Czterdzieści lat minęło. -
Pyta Kowalski Nowaka:
– Co jesteś taki smutny? Słyszałem że zostałeś prawą ręką szefa. Nie cieszysz się?
– Nie, on jest onanistą! -
-