Wyłącz ostrzeżenia NSFW które odnoszą się do treści uznawanych za nieodpowiednie w miejscu pracy (Not Suitable For Work).

Włącz ciemny motyw, który jest przyjemnieszy dla oczu podczas nocy.

Włącz jasny motyw, który jest przyjemniejszy dla oczu podczas dnia.

  • Pewien mężczyzna trafił do piekła.

    Diabeł oprowadza go po nim i mówi:
    – Słuchaj. Jest tu kilka komnat. Jeśli w jakiejś ci się spodoba, to powiedz. Zostaniesz w niej już na zawsze. Tylko zastanów się najpierw!
    – No ok. Nie ma sprawy.
    Wchodzą do pierwszej komnaty. Facet patrzy na palących się w smole ludzi.
    – Nie no … Tutaj raczej nie zostanę. – mówi lekko wystraszony.
    – No to jedziemy dalej. – odpowiada diabeł.
    Wchodzą do drugiego pomieszczenia. Ludzie palą się w lawie.
    – Nie, tutaj też nie zostanę.
    – W porządku. Chodźmy dalej.
    Wchodzą do trzeciej komnaty, gdzie pięciu facetów stoi w kupie po kolana. Ale kulturalnie palą fajeczki. Gościu sobie myśli: ”W sumie tu nie jest tak źle. Wolę cały czas palić, niż cierpieć”. Na głos mówi:
    – No dobra. Tu mogę zostać! Jest w porządku.
    No więc wchodzi do kupy, dostaje papierosa. Zaciągnął się i pogratulował sobie wyboru. Nagle słyszy głos diabła:
    – Dobra chłopaki! Koniec przerwy na papierosa! Pełne zanurzenie!

  • Dwóch facetów gra w golfa, chcą szybko rozegrać partię, ale przed nimi grają dwie początkujące kobiety, którym bardzo wolno idzie gra.

    Jeden mówi do drugiego:
    – Idź do nich i zapytaj się, czy możemy je wyprzedzić?
    Drugi idzie, dochodzi do połowy, zatrzymuje się i szybko wraca. Pierwszy pyta:
    – Co się stało?
    – Słuchaj, ty musisz iść, bo jedna z nich to moja żona, a druga to moja kochanka! Nie mogę się z nimi równocześnie zobaczyć!
    – Ok, rozumiem, jasne.
    Pierwszy podszedł do połowy, zatrzymał się i też wraca. Drugi pyta go:
    – No, co jest?
    – Jaki ten świat mały!

  • Wrócił żołnierz z Czeczenii. W domu święto!

    Żona szczebiocze z radości, teściowa do stołu ciągnie, wódki nalewa, teść pogadać chce…
    Siedzą godzinę, dwie, trzy… Żona już się zmęczyła, poszła zająć się dziećmi. Teściowa dając wyraźne sygnały, że dość już wypitki, że trzeba umiar znać i godność zachować, też gdzieś zniknęła. Tylko teść dalej ciągnie z zięciem wojenne wspominki:
    – Ja, jak wracałem z wojny, to karabin niemiecki sobie przywiozłem na pamiątkę, a ty co?
    – A ja przywiozłem „Muchę”.
    – Co to za dynks?
    Żołnierz wyciąga miotacz granatów. Na co teść wyraźnie zainteresowany:
    – Och, ty! Co to za ustrojstwo? Jak to strzela?
    – Chodź, zobaczysz.
    Otworzyli okno, wystawili miotacz. Ale żołnierz wyraźnie się ociąga:
    – Tak to nie będzie ciekawie. Trzeba by jakiś cel mieć.
    – Tak, przecież tam nasza wygódka stoi! Wyobraź sobie, że to czeczeńscy partyzanci na UAZ-ie jadą!
    – Dobra!
    Wycelował – i jak nie huknie! Sławojka w drobny mak! Teść – zachwycony! Żona wystraszona zbiegła do pokoju, rozejrzała się i pyta:
    – A mama gdzie?
    Na co teść:
    – Ostatnio widziałem, jak z czeczeńskimi partyzantami na UAZ-ie jechała…

Wróć do góry

Zaloguj się

Nie pamiętasz hasła?

Nie pamiętasz hasła?

Wpisze dane Twojego konta, a my wyślemy Ci link, przy pomocy którego będziesz mógł zresetować hasło.

Link do zmiany hasła jest nieprawidłowy lub wygasł.

Zaloguj się

Polityka Prywatności

By użyć logowania przez serwis społecznościowy musisz zgodzić się na przechowywanie i obsługę Twoich danych przez tę stronę internetową.

Dodaj do kolekcji

Brak kolekcji

Tutaj znajdziesz wszystkie wcześniej stworzone kolekcje.