Disable the NSFW warnings that refer to content considered inappropriate in the workplace (Not Suitable For Work).

Switch to the dark mode that's kinder on your eyes at night time.

Switch to the light mode that's kinder on your eyes at day time.

  • Wsadzili dziadka do więzienia.

    Dziadzio wchodzi do celi pełnej strasznych zakapiorów:
    – Za co cię posadzili, dziadzio?
    – Za figle.
    – Za jakie, k***, figle?! Co ty będziesz kit wciskał, gadaj zgredzie za co, bo po tobie!
    – To ja to mogę pokazać – mówi dziadzio.
    – Ta? No to pokaż! – mówi zaintrygowany herszt celi.
    Dziadzio przeżegnawszy się bierze wiadro służące w celi za ubikację i puka w drzwi. Kiedy uchylił się judasz, dziadzio chlust zawartością wiadra przez judasz, odstawił wiadro na miejsce i stanął obok drzwi na baczność. Po chwili drzwi się otwierają, staje w nich gromada
    wkurzonych klawiszy, w tym jeden wysmarowany gó*nem, i mówią:
    – Dziadek, ty się odsuń na bok, żeby ci się przypadkiem nie oberwało

  • Gorol z Warszawy:

    – Co wy macie na tym śląsku? Brud, syf, niebo zamiast niebieskie jest czarne. A Katowice w herbie mają jakieś młoty!
    Hanys:
    – A co wy mocie w herbie? Pół dorsz, pół k**wa, ani się nie
    najesz, ani nie podupcysz!

  • Do zakładu pogrzebowego wchodzi mężczyzna.

    Rozgląda się, wyraźnie zastanawiając się nad kupnem trumny. Podchodzi do niego właściciel zakładu i pyta o życzenia klienta.
    – Wie pan, teściowa zmarła i muszę ją pochować.
    Właściciel pomyślał: ”dobry zięć – dobry klient” i zaproponował:
    – Mamy trumny dębowe, full wypas, z klimą na życzenie w dobrej cenie dwanaście tysięcy zł.
    – Oj drogo!
    – W takim razie sosnowe, prosta wersja, ale bardzo elegancka za trzy tysiące czterysta.
    – Oj drogo!
    – To może nie drewniana, a gipsowa. Nie tak ładna jak poprzednie, ale także popularna. Cena tysiąc dwieście.
    – Oj drogo!
    – Wie Pan, przy kremacji stosujemy trumny kartonowe – trzysta zł.
    – Oj drogo!
    – Panie! Przynieś pan teściową! Dokręcimy uchwyty za trzydzieści pięć zł.

  • Dwóch gentlemanów jedzie pociągiem.

    Jadą już dwanaście godzin, za oknem, zapada zmrok. Nagle jeden z nich, w zupełnej ciszy pyta:
    – Przepraszam bardzo czy zdarzyło się panu kochać z czarną dziewczyną, na szczycie ośnieżonego Mont Blanc, wśród tłumu ludzi?
    – A dlaczego pan pyta?
    – E nic, chciałem tylko jakoś zacząć rozmowę.

  • Na wykładzie w akademii medycznej.

    – Sperma oprócz innych związków zawiera również glukozę konieczną plemnikom do życia.
    Studentka:
    – Panie profesorze, glukozę taką jak owoce?
    – Jak najbardziej!
    Studentka:
    – To dlaczego nie czuć iż jest ona słodka?
    – Albowiem receptory smaku znajdują się na czubku języka, a nie na migdałach!

  • Mówi żona do męża:

    – Rysiek, włożyłeś już?
    – Tak kochanie.
    – Nie sądzisz, że trzeba by nim troszkę poruszać?
    – Jest dobrze, troszkę go jeszcze podleje olejem.
    – Ale poruszałbyś nim do jasnej cholery, co?
    – Zosiu, mamy mały piekarnik, a kurczakowi i tak wszystko jedno.

  • Mówi blondynka do lekarza:

    – Więc mówi Pan doktorze, że to jest dwudziesty trzeci tydzień ciąży?
    – Tak, absolutnie.
    – Dokładnie dwudziesty trzeci, a nie dwudziesty siódmy?
    – Żadnych wątpliwości, dwudziesty trzeci tydzień.
    – Boże… Nie za tego za mąż wyszłam…

Back to Top
Close Stwórz

Zaloguj się

Nie pamiętasz hasła?

Nie pamiętasz hasła?

Wpisze dane Twojego konta, a my wyślemy Ci link, przy pomocy którego będziesz mógł zresetować hasło.

Link do zmiany hasła jest nieprawidłowy lub wygasł.

Zaloguj się

Polityka Prywatności

By użyć logowania przez serwis społecznościowy musisz zgodzić się na przechowywanie i obsługę Twoich danych przez tę stronę internetową.

Dodaj do kolekcji

Brak kolekcji

Tutaj znajdziesz wszystkie wcześniej stworzone kolekcje.