Wyłącz ostrzeżenia NSFW które odnoszą się do treści uznawanych za nieodpowiednie w miejscu pracy (Not Suitable For Work).

Włącz ciemny motyw, który jest przyjemnieszy dla oczu podczas nocy.

Włącz jasny motyw, który jest przyjemniejszy dla oczu podczas dnia.

  • Do dermatologa wchodzi baba i mówi:

    – Panie doktorze swędzi mnie między palcami.
    – Proszę pokazać dłonie.
    Lekarz ogląda i mówi:
    – Nic tutaj nie widzę. Proszę pokazać stopy, ogląda skrupulatnie i mówi:
    – Tutaj też jest wszystko wporządku.
    Pyta babę:
    – Między jakimi palcami panią swędzi?
    Baba na to:
    – Między dużym palcem lewej nogi a dużym palcem prawej nogi.

  • Facet przy okienku w banku:

    – Chcę założyć konto w tym pieprzonym banku!
    – Co proszę? – pyta zdegustowana kasjerka?
    – Powtarzam – Chcę założyć pieprzone konto w tym zasranym banku!
    – Cooo?!
    – Nie dosłyszysz babo jedna? To wołaj mi tu tego swojego dyrektora!
    Dyrektor przychodzi, wściekły, bo już wie czego i jak żąda ten klient.
    – O co panu chodzi? – warczy.
    – Powtarzam, dziadu jeden! Chcę założyć pieprzone konto w tym pieprzonym banku!
    – A ile chce pan wpłacić?
    – Dwa miliardy.
    – I ta pieprzone babsko robiło panu jakieś problemy???

  • Polak, Rosjanin i Niemiec spotkali diabła, który im mówi:

    – Nie wezmę was do piekła, jeśli przyjedziecie do mnie jakimś samochodem i wykonacie moje polecenie.
    Polak przyjechał Syrenka, Niemiec Mercedesem, Rosjanin nie przyjechał. Diabeł decyduje:
    – Trudno, zaczynamy bez niego. Musicie tak kopnąć swój samochód, żeby się rozleciał. Polak kopnął lekko Syrenkę i rozpadła się na kawałki. Niemiec spogląda na Mercedesa i zastanawia się jak by tu go kopnąć, nagle zaczyna się śmiać.
    – Czemu się śmiejesz? – pyta Polak.
    – Patrz, Rosjanin czołgiem jedzie!

  • Na wsi zabitej dechami do sklepu wchodzi gość w garniturze i z nienaganną manierą pyta:

    – Czy dostanę u pana serek Valbon?
    Ekspedient za ladą patrzy na niego jak na kosmitę i odpowiada jak na chłopa przystało:
    – Nie ma.
    – Dziękuję, do widzenia.
    – Panie poczekaj pan. Nie mamy sera Valbon, ale mamy żółty ser i biały ser.
    – Nie dziękuję. Chciałem ser Valbon. Do widzenia.
    – Panie poczekaj pan. A co to jest ten ser Valbon?
    – Serek Valbon to jest taki mięciutki serek pokryty cieniutką warstwą jadalnej pleśni…
    – A to nie mamy takiego sera…
    – Nic nie szkodzi… Do widzenia panu.
    – Panie. Poczekaj pan. Sera Valbon to my nie mamy, ale są za to pomidory Valbon i szynka Valbon…

Wróć do góry

Zaloguj się

Nie pamiętasz hasła?

Nie pamiętasz hasła?

Wpisze dane Twojego konta, a my wyślemy Ci link, przy pomocy którego będziesz mógł zresetować hasło.

Link do zmiany hasła jest nieprawidłowy lub wygasł.

Zaloguj się

Polityka Prywatności

By użyć logowania przez serwis społecznościowy musisz zgodzić się na przechowywanie i obsługę Twoich danych przez tę stronę internetową.

Dodaj do kolekcji

Brak kolekcji

Tutaj znajdziesz wszystkie wcześniej stworzone kolekcje.