Wyłącz ostrzeżenia NSFW które odnoszą się do treści uznawanych za nieodpowiednie w miejscu pracy (Not Suitable For Work).

Włącz ciemny motyw, który jest przyjemnieszy dla oczu podczas nocy.

Włącz jasny motyw, który jest przyjemniejszy dla oczu podczas dnia.

  • Budowlaniec mówi do kumpla:

    – Chciałbym mieszkać i pracować na Biegunie Północnym.
    – Dlaczego?
    – Bo tam noc trwa przez pół roku, więc nic bym nie robił, tylko wylegiwałbym się w łóżku.
    – Ale przecież po takiej nocy musiałbyś potem przez pół roku pracować bez przerwy!
    – Coś ty! Tam też obowiązuje ośmiogodzinny dzień pracy!

  • Eskimos, Afrykanin i Polak lecą samolotem.

    Afrykanin wsadza rękę przez okno i mówi:
    – To mój kraj.
    Eskimos i Polak na to:
    – Czemu?
    Afrykanin:
    – Bo ciepło.
    Później Eskimos wsadza rękę przez okno i mówi:
    – To mój kraj.
    Polak i Afrykanin:
    – Czemu?
    Eskimos:
    – Bo zimno.
    Polak wsadza rękę przez okno i mówi:
    – To mój kraj.
    Eskimos i Afrykanin
    – Czemu?
    – Bo zanim wystawiłem rękę przez okno, to miałem na niej zegarek.

  • Baba wchodzi do pociągu, idzie do pierwszego wagonu, a tam facet cały czas trze palce.

    Baba w końcu nie wytrzymuje i pyta się:
    – Co panu się stało?
    Facet odpowiada:
    – A wie Pani bo ja byłem w wojsku i mi tak zostało.
    Więc baba idzie do drugiego wagonu, a tam facet znowu trze palce i mówi, że był w wojsku. Więc idzie do następnego i tam facet robi to samo, więc idzie do następnego i w końcu po dwudziestu czterech wagonach ma już dość i znów się pyta:
    – Panie czy to z wojny?
    – Nie z nosa.

  • Przyjeżdża facio do warsztatu z usterką i pyta się mechanika ile to będzie kosztowało.

    Na to mechanik:
    – U nas się liczy godzinowo, niezależnie od usterki. Płaci pan nam za godzinę.
    – Rozumiem, a jaka jest stawka godzinowa?
    – Tam jest tabela, proszę sobie obejrzeć.
    Facio podchodzi do tablicy i czyta: ”Stawka godzinowa – piętnaście złotych. Stawka godzinowa jeżeli klient siedzi obok i patrzy – dwadzieścia pięć złotych. Stawka godzinowa jeżeli klient siedzi obok, patrzy i komentuje -trzydzieści pięć złotych. Stawka godzinowa jeżeli klient patrzy, komentuje i pomaga – sto złotych.

  • ŚmiechłemŚmiechłem ParskłemParskłem Co to jest?Co to jest?

    Spotyka się dwóch facetów, jeden mówi:

    – Kurcze, powiedz mi co mam zrobić, mam problem z teściową, wchrzania się do każdej dyskusji, kłócimy się, nie mogę dojść z nią do ładu.
    – Spoko, kup jej samochód, teraz jest dużo samochodów, wypadki, zabije się gdzieś.
    – Ok.
    Spotykają się po dwóch tygodniach:
    – Chryste, aleś mi doradził.
    – Co się stało?
    – Posłuchaj, nie dość, ze strąciłem kasę na samochód, ona żyje i prowadzi jak szatan to jeszcze ma 3 kierowców na sumieniu.
    – A jaki jej samochód kupiłeś?
    – No, syrenkę.
    – Boś głupi, trzeba było jaguara, to by już nie żyła.
    – Ok. Teraz kupię jaguara.
    Spotykają się po dwóch tygodniach:
    – Rany Julek, jaki jestem szczęśliwy!
    – Co, nie żyje? A nie mówiłem?
    – Ufff, wreszcie nie żyje, a najbardziej mi się podobało, jak jej głowę odgryzał.

  • Pewnego słonecznego popołudnia, dwóch facetów siedzi w pubie, pije Guinnessa, a jeden mówi do drugiego:

    – Widzisz tego faceta? Wygląda jak ja! Idę z nim porozmawiać.
    Idzie więc do niego i klepie go w ramię:
    – Przepraszam pana – mówi – ale zauważyłem, że wygląda pan jak ja!
    Facet odwraca się I mówi:
    – Taa, ja spostrzegłem to samo. Skąd pan jest?
    – Z Warszawy.
    – Ja też! Na jakiej ulicy pan mieszka?
    – Na Zielnej.
    – Ja też! A jaki numer?
    – 54 – mówi zszokowany.
    – Ja też! Jak się nazywają pańscy rodzice?
    – Jerzy i Maria.
    – Moi także! To niewiarygodne!
    Zamawiają więcej Guinnessa i dalej gadają, akurat barmani zmieniają się. Jeden podchodzi do drugiego i pyta:
    – Co się dziś działo?
    – Och, Kowalscy, ci bliźniacy, znowu sobie popili.

  • Okolice Lublina

    Zapadła wiocha. Ławka przed spożywczo-monopolowym „U Hanki”. Miejscowa elita odbija owocowe-mocne. Wszyscy ciągną z gwinta – jeden nie pije.
    – Dlaczego nie pijesz? – pytają zdziwieni.
    – Nie mogę. Hipnoza i kodowanie… – wyjaśnia abstynent.
    Następnego dnia – na wielkim kacu – jeden z uczestników libacji przychodzi do abstynenta:
    – Słuchaj! Chciałbym się także zahipnotyzować i zakodować… Już nie mogę tak dalej… Daj mi adres tego lekarza…
    – Jakiego lekarza? To nasz kowal.
    Facio podziękował i udał się do kowala:
    – Chciałbym przestać pić… Podobno pomaga hipnoza i kodowanie… proszę…
    – Zdejmuj spodnie i wypnij się – odpowiada kowal.
    Facio zdziwił się, ale zdejmuje spodnie i wypina się w stronę kowala. Ten przyciąga chłopa do siebie i w żelaznym uścisku dyma go przez pół godziny. Wreszcie kończy, podciąga spodnie i mówi:
    – Wypijesz – całej wsi opowiem….

Wróć do góry

Zaloguj się

Nie pamiętasz hasła?

Nie pamiętasz hasła?

Wpisze dane Twojego konta, a my wyślemy Ci link, przy pomocy którego będziesz mógł zresetować hasło.

Link do zmiany hasła jest nieprawidłowy lub wygasł.

Zaloguj się

Polityka Prywatności

By użyć logowania przez serwis społecznościowy musisz zgodzić się na przechowywanie i obsługę Twoich danych przez tę stronę internetową.

Dodaj do kolekcji

Brak kolekcji

Tutaj znajdziesz wszystkie wcześniej stworzone kolekcje.