Wyłącz ostrzeżenia NSFW które odnoszą się do treści uznawanych za nieodpowiednie w miejscu pracy (Not Suitable For Work).

Włącz ciemny motyw, który jest przyjemnieszy dla oczu podczas nocy.

Włącz jasny motyw, który jest przyjemniejszy dla oczu podczas dnia.

  • Sahara. Pięćdziesiąt stopni Celsjusza.

    Przez piaskowe wydmy pełzną dwie ledwo żywe jaszczurki. Mimo upału jedna z nich ciągnie za pasek wielką strzelbę, a druga plecak. Dochodzą do oazy, w środku której stoi stara, kamienna studnia z przybitą drewnianą tabliczką z napisem ”czarodziejskie źródełko”. Jaszczurki wpatrują się przez chwilę w arabski tekst:
    – Napluję do środka. – mówi ta ze strzelbą.
    – Cholera Józek, – złości się druga – nie wystarczy Ci, że rano nasrałeś do lampy Dżina?

  • Drogówka zatrzymuje pirata. Policjant podchodzi do kierowcy.

    – Dzień dobry przekroczył pan dozwoloną prędkość będą punkciki i mandacik.
    Na to kierowca:
    – Panie policjancie. Niech pan nie pisze tego mandatu.
    Policjant mówi do kolegi:
    – Mieciu pisz!
    – No bardzo proszę po 50 zł na głowę i zapomnimy o wszystkim – mówi kierowca.
    Policjant nieustępliwie:
    – Mieciu pisz!
    – No dobra 100zł na głowę, ale nie pisze pan.
    – Mieciu pisz!
    Zdesperowany kierowca powtarza:
    – No dobra 200zł na głowę, ale niech pan nie pisze.
    – Mieciu pisz!
    Na to zdenerwowany kierowca odpowiada:
    – To ch*j wam w dupę!
    Policjant:
    – Mieciu nie pisz, pan chce się dogadać.

  • Polak, Rosjanin i Niemiec spotkali diabła.

    Kazał im przynieść jakąś roślinkę.
    Polak przyniósł sasankę, Niemiec różę a Rosjanina jeszcze nie ma…
    Diabeł nie czekając kazał im to zjeść.
    Polak zjadł bez problemu.
    Niemiec natomiast je, i płacze i śmieje się jednocześnie..
    – Czemu płaczesz – spytał diabeł
    – Bo muszę zjeść różę, to boli!
    – A czemu się śmiejesz?
    – Bo Rosjanin idzie z kaktusem!

  • Do urzędu patentowego wchodzi wariat.

    – Chciałbym opatentować pułapkę na muchy.
    – Spóźnił się pan, już dawno opatentowano tysiąc modeli.
    – Ale moja jest inna – upiera się petent – jest z betonu i stoi w moim ogrodzie.
    Urzędnik trochę zaciekawiony, trochę rozbawiony pyta jak ona działa.
    – Mucha, proszę pana, wlatuje do środka, tam są długie, kręte schody, potem zakręt w lewo, korytarz prosto, potem są długie kręte schody, potem zakręt w lewo, korytarz prosto, potem są długie kręte schody, potem zakręt w lewo, korytarz prosto, potem…
    – Dobra, wiem – przerywa urzędnik – są długie kręte schody, potem zakręt w lewo…
    – A widzi pan! – uśmiechnął się chytrze wariat – i mucha też tak myśli, ale tam właśnie jest ogromna przepaść, mucha spada i zabija się na dnie.

  • Przechodzi facet przez granicę prowadząc rower.

    Na rowerze przewieszony przez ramę spory worek. Celnik pyta:
    – Co pan tam wiezie?
    – Piasek.
    – Proszę przejść na bok.
    Przeszli. Po sprawdzeniu okazało się, że rzeczywiście w worku jest tylko piasek. Sytuacja powtarza się kilka razy dziennie, przez parę dni. Za każdym razem go sprawdzają itp. W końcu celnik mówi:
    – Wiemy, że pan coś przemyca. Nie wiemy co. Darujemy panu wszystko, ale tylko niech pan nam w końcu powie co pan przewozi.
    – Panowie, rowery!

Wróć do góry

Zaloguj się

Nie pamiętasz hasła?

Nie pamiętasz hasła?

Wpisze dane Twojego konta, a my wyślemy Ci link, przy pomocy którego będziesz mógł zresetować hasło.

Link do zmiany hasła jest nieprawidłowy lub wygasł.

Zaloguj się

Polityka Prywatności

By użyć logowania przez serwis społecznościowy musisz zgodzić się na przechowywanie i obsługę Twoich danych przez tę stronę internetową.

Dodaj do kolekcji

Brak kolekcji

Tutaj znajdziesz wszystkie wcześniej stworzone kolekcje.