Wyłącz ostrzeżenia NSFW które odnoszą się do treści uznawanych za nieodpowiednie w miejscu pracy (Not Suitable For Work).

Włącz ciemny motyw, który jest przyjemnieszy dla oczu podczas nocy.

Włącz jasny motyw, który jest przyjemniejszy dla oczu podczas dnia.

  • Pewnego dnia przybiegłem do Marka

    Po lunchu gadaliśmy i podzielił się ze mną sensacją.
    – Marek – powiedział – Beata i ja rozwodzimy się.
    Byłem zdumiony.
    – Dlaczego? Co się stało?! Wyglądaliście na szczęśliwą parę!
    – No cóż – powiedział – odkąd się pobraliśmy, żona próbowała mnie zmienić. Oduczyła mnie picia, palenia, powrotów w środku nocy. Nauczyła mnie, jak się elegancko ubierać, oglądać dobrą sztukę, wyrobić sobie gust kulinarny, muzyczny i robić zapasy w sklepie.
    – I co, jesteś teraz zgorzkniały, bo tak bardzo cię zmieniła?
    – Nie, nie jestem zgorzkniały. Teraz jestem tak dobry, że ona na mnie nie zasługuje

  • Starszy facet miał poważne problemy ze słuchem już od dłuższego czasu.

    Poszedł więc do lekarza, a ten przepisał mu aparat słuchowy, który wrócił choremu słuch w stu procentach. Po około miesiącu facet wrócił do lekarza na wizytę kontrolną, a ten:
    – Pański słuch jest doskonały, a Pańska rodzina musi być zachwycona.
    – Och, nic im nie mówiłem, tylko siedziałem sobie cicho jak zwykle i słuchałem rozmów. Ale nie jest dobrze, bo już trzy razy zmieniłem testament.

  • Afrykanin na kontrakcie w Polsce pracował na budowie.

    Nieszczęśliwie, któregoś dnia piłą odciął sobie palec wskazujący. Pobiegł do lekarza, lekarz mówi, że jego własnego palca nie da się już przyszyć, ale jeżeli chce to w szpitalu są palce od białych ludzi i taki można mu przyszyć. Afrykanin, że nie był wybredny zgodził się.
    Lekarz przyszył mu biały palec.
    Po kilku dniach Afrykanin jadąc tramwajem ogląda palec, nie mogąc wyjść ze zdumienia,
    że już jest sprawny. Obok siedzi podchmielony gość i przygląda się z ciekawością. Nagle mówi:
    – Widze, że pan kominiarz od dziewczyny wraca…

  • Było sobie dwóch kumpli – drwali: Wiesław i Patryk.

    Poszli pewnego razu do roboty i Wiesiek odrąbał sobie rękę. Patryk wrzucił rękę do torebki foliowej, Wiesława do samochodu i szybko zawiózł do szpitala.
    – Ręka … – mruczy chirurg. – Będzie ciężko. Za cztery godziny proszę przyjechać po kolegę.
    Po tym czasie Patryk przyjeżdża do szpitala.
    – Gdzie Wiesiek?
    – W ping – ponga gra.
    Rzeczywiście, drwal grał przyszytą ręką aż miło. Po tygodniu Wiesławowi przydarzył się podobny wypadek, odrąbał sobie nogę. Patryk analogicznie, noga, torebka, Wiesiek, samochód, szpital.
    – Noga, ciężka sprawa. – mówi chirurg. – Proszę przyjść za sześć godzin.
    Po tym czasie Patryk przyjeżdża do szpitala, a tam na trawniku Wiesio przyszytą nogą w piłkę gra, aż szyby lecą. Po tygodniu Wisława dopadł pech jeszcze większy. Odrąbał sobie głowę. Patryk – standard: głowa, torebka, korpus Wiesława, auto, szpital.
    – Uuu … Ciężka operacja z tą głową, ale za dziesięć godzin powinno być OK. – mówi chirurg.
    Po tym czasie do szpitala zajeżdża Patryk.
    – Gdzie Wiesław?
    – Nie żyje.
    – Jak to?! Przecież miało być OK. Operacja wprawdzie ciężka …
    – Bo była ciężka! Ale żeś pan, kuźwa, Wieśka w torebce udusił!

Wróć do góry

Zaloguj się

Nie pamiętasz hasła?

Nie pamiętasz hasła?

Wpisze dane Twojego konta, a my wyślemy Ci link, przy pomocy którego będziesz mógł zresetować hasło.

Link do zmiany hasła jest nieprawidłowy lub wygasł.

Zaloguj się

Polityka Prywatności

By użyć logowania przez serwis społecznościowy musisz zgodzić się na przechowywanie i obsługę Twoich danych przez tę stronę internetową.

Dodaj do kolekcji

Brak kolekcji

Tutaj znajdziesz wszystkie wcześniej stworzone kolekcje.