Wyłącz ostrzeżenia NSFW które odnoszą się do treści uznawanych za nieodpowiednie w miejscu pracy (Not Suitable For Work).

Włącz ciemny motyw, który jest przyjemnieszy dla oczu podczas nocy.

Włącz jasny motyw, który jest przyjemniejszy dla oczu podczas dnia.

  • Przychodzi Jasio do taty i pyta się:

    – Tatuś, jaka jest różnica pomiędzy pojęciem praktycznym, a teoretycznym?
    Na to tatuś odpowiada:
    – Idź do siostry i zapytaj czy prześpi się z milionerem za milion dolarów?
    Po chwili Jasiu przybiega i mówi tatusiowi:
    – Siostra mówi, że tak.
    Ojciec na to:
    – Idź teraz do mamy i zapytaj się o to samo.
    Jasiu wraca po chwili i mówi, że mama też się prześpi z milionerem za milion dolarów.
    Na co tata odpowiada:
    – Widzisz synu teoretycznie mamy dwa miliony dolarów, a praktycznie to dwie prostytutki w domu!

  • Gdzie byłeś?

    – Z dzieciakami w zoo…
    – Mają jakieś nowe zwierzęta ?
    – No… tygrys jest. Taki wielki. Podszedł do kraty i zrobił głośno „PFFFFFF!!!”
    – Co ty bredzisz??? Tygrysy robią „WROOOAAAAARRRR!!!”
    – No paszczą tak. Ale ten podszedł tyłem…

  • Zniszczona droga gdzieś w okolicach Hrubieszowa.

    Jadący nią olbrzymi, zdezelowany kombajn ”Bizon” zawadza o zaparkowanego prawidłowo na poboczu Volkswagena i wyrywa mu drzwi. Z samochodu wyskakuje zły jak diabli gość w nienagannie skrojonym, eleganckim garniturze, dogania kombajn, wdrapuje się na schodki i otwiera drzwi od kabiny.
    – Czego, ku*wa? – pyta zarośnięty, ziejący alkoholem, ważący ze sto pięćdziesiąt kilogramów kombajnista.
    – Ja … Tego no – jąka się wystraszony facet – Ma pan może pożyczyć klucz dziewiętnastkę?
    – Nie. Ja, do czterdziestu dwóch rękami przykręcam.

  • Na wiejskim weselu doszło do bijatyki

    Wkrótce odbywa się proces sądowy. Sędzia pyta jednego z gości obecnych na weselu:
    – Niech pan opowie jak było.
    – Tańczę sobie z panną młodą – jeden taniec, drugi, trzeci, czwarty, piąty, zaczynamy się dobrze bawić, a tu nagle pan młody podchodzi zdenerwowany i mnie obraża. Odpaliłem mu żeby się odwalił i tańczymy dalej… Nagle pan młody wziął zamach i… jak nie kopnie pannę młodą między nogi!
    Sędzia:
    – Uuuu… To musiało boleć!
    – Jeszcze jak, panie sędzio! Trzy palce mi połamał!

  • Spotykają się trzy leniwce:

    – Wiecie, co jak co, ale ja jestem najbardziej leniwy wśród was.
    – Czemu?
    – Szedłem raz drogą, znalazłem na drodze dwie stówy i nie chciało mi się ich podnieść. – mówi pierwszy.
    – To jeszcze nic – mówi drugi – ja wygrałem raz na loterii, ale nie chciało mi się pójść odebrać nagrody.
    – E tam! I tak jestem od was o wiele bardziej leniwy. – mówi trzeci.
    – Jak to?
    – A tak, poszedłem raz na komediowy film do kina i cały seans przepłakałem.
    – Czemu?
    – Bo spadłem z krzesła, usiadłem sobie na jajach i nie chciało mi się wstać!

  • ŚmiechłemŚmiechłem

    W pewnym mieście grasował straszny smok

    Mieszczanie nie mogli wytrzymać, więc udali się po pomoc do jednego z trzech rycerzy. Wielki Rycerzu – mówią – pomóż nam, smok gwałci dziewice, zabija mężczyzn, pożera dzieci i kobiety. Wielki rycerz na to – Dajcie mi miesiąc na ułożenie planu. Mieszczanie na to – Co ty człowieku, za miesiąc to smoka nas tu wszystkich wytłucze. I poszli do drugiego rycerza. Średni Rycerzu – pomóż etc. Ten chciał się znowu zastanawiać dwa miesiące więc poszli do trzeciego rycerza. Mały Rycerzu – pomóż etc. Na to Mały Rycerz łap za miecz, zakłada zbroję, objucza konia i już jest gotowy do drogi. Pytają więc mieszczanie. Jak to czcigodny Mały Rycerzu, Wielki Rycerz chciał się zastanawiać miesiąc, Średni Rycerz dwa miesiące, a Ty tak od razu?! Na to Mały Rycerz
    – Tu się nie ma co zastanawiać, tu trzeba spier…..!

  • Polski milioner pojechał do innego milionera we Francji.

    Tamten pokazuje polakowi swój dobytek:
    – Mam dwa baseny kryte i cztery odkryte, siedem samochodów, wielki dom i czterysta hektarów ziemi.
    Polak zdumiony bogactwem kolegi pyta go:
    – A jak się tego dorobiłeś?
    Francuz prowadzi go na balkon i mówi:
    – Widzisz tę autostradę? Dostałem na jej wybudowanie dziesięć milionów. Wydałem 3 miliony, a resztę sobie zostawiłem.
    Po kilku latach Francuz przyjeżdża do Polski i kolega pokazuje mu czego się dorobił.
    – Mam dziesięć basenów, trzynaście samochodów, ogromny dom i sześćset hektarów ziemi.
    – Jak się tego dorobiłeś?
    Ten prowadzi go do okna i pyta:
    – Widzisz tę autostradę?
    – Nie.
    – Właśnie!

Wróć do góry

Zaloguj się

Nie pamiętasz hasła?

Nie pamiętasz hasła?

Wpisze dane Twojego konta, a my wyślemy Ci link, przy pomocy którego będziesz mógł zresetować hasło.

Link do zmiany hasła jest nieprawidłowy lub wygasł.

Zaloguj się

Polityka Prywatności

By użyć logowania przez serwis społecznościowy musisz zgodzić się na przechowywanie i obsługę Twoich danych przez tę stronę internetową.

Dodaj do kolekcji

Brak kolekcji

Tutaj znajdziesz wszystkie wcześniej stworzone kolekcje.