Zauważyłem że kawa rodzi agresję.

Wczoraj wypiłem w knajpie jedenaście piw, a żona w domu tylko dwie kawy.
Nie macie pojęcia jaka była wku*wiona, gdy wróciłem…

Co myślisz?

Wraca mąż wcześniej z pracy, wchodzi do domu i widzi nagą żonę:

Bardzo pobożny człowiek co niedzielę chodząc do kościoła rzucał żebrakowi 10 zł.