– Bo chce poprawić ostrość.
-
-
Rozmawiają dwie koleżanki:
– Mój mąż uważa, że ma ciało greckiego boga.
– A ma?
– Muszę mu wyjaśnić, że Budda nie jest greckim bogiem. -
-
Bóg powiedział:
– Zejdź do tamtej doliny.
A Adam zapytał:
– Czym jest dolina?
I Bóg mu wyjaśnił. Bóg powiedział:
– Przejdź przez rzekę.
A Adam zapytał:
– A czym jest rzeka?
I Bóg mu wytłumaczył. Potem powiedział:
– Idź po wzgórzu.
A Adam spytał:
– Co to wzgórze?
A Bóg mu wyjaśnił. Potem powiedział Adamowi:
– Po drugiej stronie wzgórza znajdziesz jaskinię.
A Adam spytał:
– Co to jaskinia?
A Bóg mu to wyjaśnił i powiedział:
– W jaskini znajdziesz Kobietę.
A Adam spytał:
– Co to Kobieta?
Więc Bóg mu wytłumaczył i powiedział:
– Chcę żebyście się rozmnażali.
Adam zapytał:
– Jak mam to zrobić?
Więc Bóg mu to wyjaśnił. Więc poszedł Adam w dół doliny, przeszedł przez rzekę, poszedł po wzgórzu, wszedł do jaskini i znalazł kobietę. Bóg gniewnie spytał:
– Co się znowu stało?
A Adam spytał:
– Co to jest ból głowy? -
Dzień dobry, rozmawiam z panem Aleksandrem?
– Tak.
– Panie Aleksandrze, tu salon Toyoty.
– No?
– Nadszedł pański samochód, może pan odebrać.
– Jaki znowu, samochód?
– Toyota Prado.
– Jaka kurna, Toyota Prado?
– No srebrzysta, metalic, zgodnie z życzeniem. Wniósł pan 70% zaliczki…
Aleksander, zakrywszy słuchawkę, rzucił za siebie:
– Rysiu, my tych pieniędzy nie przepili! Auto my kupili! -
Kochanie, co sądzisz o seksie analnym?
– Jak dla mnie ok.
– Już się bałem, że będziesz miała coś przeciwko?
– No przecież umówilismy się, że nie będę się wtrącać w to, co robisz z kolegami. -
-
Rozmowa kwalifikacyjna:
– Więc, ile ma pan lat?
– 30
– A jak długo pan pracował w poprzedniej firmie?
– 35 lat
– Jakim cudem?
– To przez nadgodziny… -
Syn do ojca:
– Mam dwie wiadomości…
– Pewnie dobrą i złą?
– …tak jakby, ale dwa w jednym…
– Jak to?!
– Dziadek przestał chrapać… -
Jada dwie blondynki samochodem przy stawie i zatrzymuje je policja.
Jeden z policjantów mówi:
– Dowody proszę.
A blondynki w tym samym czasie odpowiadają:
– Nie umiemy pływać. -
-
Zrobił wilk elektrownię, lecz by prąd uzyskać.
Spalał w niej cały węgiel z kopalni od liska. Kopalnia z elektrowni cały prąd zżerała, Stąd brak światła i węgla. Ale system działa!
-
-
Proces sądowy
– Jest pan oskarżony o to ,że uderzył pan poszkodowanego dwa razy w twarz. – Oskarżony chce pan coś dodać?
– Nie Wysoki Sądzie myślę ,że mu to wystarczy -