Wyłącz ostrzeżenia NSFW które odnoszą się do treści uznawanych za nieodpowiednie w miejscu pracy (Not Suitable For Work).

Włącz ciemny motyw, który jest przyjemnieszy dla oczu podczas nocy.

Włącz jasny motyw, który jest przyjemniejszy dla oczu podczas dnia.

  • Polaka Rosjanina i Niemca złapal Diabeł i mówi:

    – Mam dla was trzy zadania:
    1) Przejść przez most pod obstrzałem.
    2) Przywitać się z niedźwiedziem podając mu rękę.
    3) I zg*ałcić bardzo stara i sprytna Indiankę.
    Popatrzeli po sobie zdziwieni i postanowili podołać tym zadaniom.
    Pierwszy poszedł Rosjanin, lecz udało mu się dojść tylko do polowy mostu.
    Drugi poszedł Niemiec, przeszedł most, lecz gdy wszedł do klatki niedźwiedzia, on go wystraszył.
    Następnie poszedł Polak, przeleciał przez, most wpada do klatki, a tam jak nie zacznie się kotłować.
    Ale po jakiejś godzinie z klatki wychodzi zziajany, zdyszany i podrapany Polak i pyta:
    – Ty diabeł to gdzie jest ta Indianka której mam podać łapę ?

  • Mąż z żoną leżeli wieczorem w łóżku.

    Mężowi zachciało się pić, a że leżał od ściany, zaczyna powoli przechodzić przez żonę. Ta sądząc, że mąż ma ochotę na seks, mówi:
    – Zaczekaj, mały jeszcze nie śpi.
    Po trzech minutach mąż ponownie próbuje przejść przez żonę, bo nadal męczy go pragnienie.
    – Mówiłam ci: zaczekaj, bo mały jeszcze nie śpi.
    Mąż wytrzymuje jeszcze chwilę, a potem wstaje delikatnie, żeby nie przeszkadzać żonie i nie budzić dziecka. Idzie do kuchni, odkręca kran i stwierdza, że nie leci woda.
    Sprawdza w czajniku – wody też nie ma. W końcu wyciąga z lodówki szampana. Żona słysząc huk otwieranego szampana, woła:
    – Co ty tam robisz?!
    Na to dziecko:
    – Nie chciałaś mu dać, to się zastrzelił!

  • Siedziałem z kumplem w pubie przy barze, kiedy usiadła koło mnie super babka.

    Wyglądała na przygnębioną, więc zagadałem do niej. Szybko się dowiedziałem, że jej zazdrosny mąż zrobił jej awanturę, więc wyszła z domu. Jestem dobry w te klocki, więc postawiłem jej parę drinków i zacząłem się „zaprzyjaźniać”. Wtedy zobaczyłem jak do baru wchodzi ON.
    Miał ze 190 centymetrów i szerokie bary. Odnalazł swoją żonę wzrokiem i zaczął przepychać się w naszym kierunku. Obróciłem się do kumpla i powiedziałem:
    – Szybko, pocałuj mnie teraz!

  • Przychodzi bardzo chudy facet do lekarza i mówi:

    – Panie doktorze, jestem chyba chory. Jem za dwoje, a nawet troje, a nie tyję.
    Lekarz zlecił badania. Na kolejnej wizycie mówi do pacjenta:
    – To tasiemiec. Niech pan się nie martwi, da się go wyleczyć. Trzeba tylko pić codziennie mleko i jeść jedno ciastko.
    Po tygodniu facet znowu przychodzi do lekarza i mówi:
    – Panie doktorze, to nie skutkuje, nadal mam tasiemca.
    – To niech pan pije tylko mleko.
    Po kilku dniach, kiedy facet pił tylko mleko, tasiemiec wyszedł na zewnątrz i się pyta:
    – A ciacho gdzie?

  • Przychodzi blondynka do banku i prosi o kredyt na miesiąc.

    Urzędnik pyta się ile chce i jakie ma zabezpieczenie. Blondynka chce 35 tys. złotych na wyjazd na wakacje. W ramach zabezpieczenia zostawi swoje Lamborghini. Urzędnik węsząc dobry interes daje jej kredyt i zabiera samochód.
    Po miesiącu blondynka wraca oddaje 35 tys. i 35 złotych odsetek. Odbiera samochód.
    Zdziwiony urzędnik mówi, że sprawdzili ją i okazuje się, że ma konto w ich banku na 3 mln dolarów, więc dlaczego brała kredyt. Na co blondynka: A gdzie ja bym znalazła strzeżony parking na miesiąc dla mojego Lamborghini za 35 złotych?

  • ParskłemParskłem ŚmiechłemŚmiechłem Co to jest?Co to jest?

    Kupuje facet samochód:

    – Chciałbym kupić samochód sportowy, który ma najmniejsze zużycie paliwa.
    – Na pewno coś się znajdzie – odpowiada sprzedawca.
    Podchodzą do pierwszego samochodu. Facet pyta:
    – Ile pali to cudo?
    – 11 litrów na 100 kilometrów.
    Podchodzą do drugiego samochodu. Facet pyta:
    – A ten ile pali?
    – 9 litrów na 100 kilometrów.
    Podchodzą do trzeciego, w którym siedzi jeden z pracowników salonu i
    pucuje tapicerkę. Facet pyta:
    – A ten ile pali?
    – Trzy paczki dziennie.

  • Polak Rosjanin i Niemiec lecą samolotem.

    Nagle patrzą, a diabeł im skrzydło odpiłować próbuje … Rosjanin na to:
    – Ja to załatwię.
    Wyszedł dał mu tysiąc Rubli. Wchodzi patrzy diabeł jeszcze szybciej piłuje … Niemiec na to:
    – Ja to załatwię.
    Wychodzi daje dla diabła dwa tysiące Euro. Wchodzi, patrzy, a diabeł jeszcze szybciej piłuje … Na to polak:
    – Ja to załatwię …
    Wychodzi rzuca grosza, a diabeł na to:
    – Za takie pieniądze to se sami piłujcie!

Wróć do góry

Zaloguj się

Nie pamiętasz hasła?

Nie pamiętasz hasła?

Wpisze dane Twojego konta, a my wyślemy Ci link, przy pomocy którego będziesz mógł zresetować hasło.

Link do zmiany hasła jest nieprawidłowy lub wygasł.

Zaloguj się

Polityka Prywatności

By użyć logowania przez serwis społecznościowy musisz zgodzić się na przechowywanie i obsługę Twoich danych przez tę stronę internetową.

Dodaj do kolekcji

Brak kolekcji

Tutaj znajdziesz wszystkie wcześniej stworzone kolekcje.