– Tatusiu dlaczego ta gorylica za szybą tak krzywo się na na nas patrzy?
– Uspokój się synu, jesteśmy dopiero przy kasie.
-
-
-
Sierżant tłumaczy żołnierzom zasady metrycznego układu jednostek
– W układzie metrycznym woda wrze przy 90 stopniach.
Na to szeregowiec:
– Przepraszam, panie sierżancie, ale woda wrze w temperaturze 100 stopni.
– Oczywiście, co za głupia pomyłka! To kąt prosty wrze przy 90 stopniach! -
Pułkownik z inspekcją w jednostce wojskowej.
Ogląda wszystko po kolei, trawa skoszona, koszary błyszczą, krawężniki odmalowane… Idzie do kuchni, w końcu wkłada palec do jakiegoś zakamarka, wyciąga… i warstwę kurzu pokazuje towarzyszącym mu żołnierzom! Złośliwie uśmiechając się, pyta:
– I jakie wam teraz słowa przychodzą do głowy?
– Że prawdziwa świnia zawsze chlew znajdzie, panie pułkowniku! -
Pani w szkole pyta Jasia:
– Co wybrałby baran, gdyby postawiono przed nim wiaderko wody i wiaderko wódki?
A Jasiu na to:
– Wodę!
Pani:
– Świetnie! A dlaczego?
Jasiu:
– Bo to baran! -
-
Jasio poszedł z ojcem do cyrku.
Podczas tresury słoni, pyta:
– Tato, co to jest to długie, co zwisa słoniowi pod brzuchem?
– To jest penis słonia, Jasiu.
– Dziwne. Gdy rok temu byłem tu z mamą powiedziała, że to nic.
– No cóż, synu, skoro mama ma takie wymagania… -
Pewien człowiek spacerował sobie po plaży, gdy zobaczył całą zakorkowaną butelkę.
Rozejrzał się dookoła i nie widząc nikogo otworzył ją. Z butelki wyfrunął Dżin i odzywa się w te słowa:
– Dzięki twojej uprzejmości jestem wolny! Spełnię jedno Twoje życzenie.
Mężczyzna pomyślał i mówi:
– Zawsze chciałem spędzić wakacje na Hawajach, ale boję się samolotów, a na statkach dostaję klaustrofobii i choroby morskiej. Gdyby jednak był dojazd autostradą, to bym sobie pojechał.
Dżin zastanowił się i mówi:
– Chyba nie da rady. Ocean jest za głęboki, za dużo materiałów by było potrzeba. Czy nie możesz wymyślić czegoś innego?
Mężczyzna pomyślał jeszcze chwilkę i mówi:
– Jest jeszcze jedna rzecz, która mnie zastanawia. Chciałbym zrozumieć kobiety, co je rozśmiesza, czemu płaczą bez powodu, czemu mają taki temperament i w ogóle wszystko.
Dżin zamyślił się:
– Chcesz mieć na tej autostradzie dwa, czy cztery pasy? -
-
-
W twojej dokumentacji medycznej są tylko wpisy wenerologów i okulistów.
– No i?
– Ty co, nie widzisz, co je*iesz?! -
Jaś, Małgosia i Baba Jaga poszli na studia.
Małgosia na dziennikarstwo, Jaś na medycynę, a Baba Jaga na jakąś inżynierię na politechnikę. Po semestrze spotykają się by wymienić opinie.
– U nas na Uniwerku – mówi Małgosia – to wcale się nie uczymy,cały czas tylko imprezujemy. Żyć nie umierać!
– A u nas na Akademii Medycznej – mówi Jaś – to jest dużo nauki. Ale imprez też jest sporo.
– A u nas na Politechnice – mówi Baba Jaga – to tylko nauka i nauka. Zero zabawy. Ale za to jestem najładniejszą dziewczyną na roku! -
Siedzi papuga w oknie, patrzy, a tam policjant idzie po chodniku i woła:
– Ej Ty niebieski!
– Co?
– Ty baranie!
Na drugi dzień papuga siedzi w oknie i wola:
– Ej Ty niebieski!
– Co?
– Ty baranie!
Policjant wkurzony idzie do właściciela papugi i mówi:
– Panie, jak ta papuga jeszcze raz tak do mnie powie to pana załatwię.
Na trzeci dzień papuga siedzi w oknie i woła:
– Ej Ty, niebieski!
– Co?
– Ty wiesz co … -
-
W przedziale pociągu siedzi matka z dzieckiem, a naprzeciw nich zadbany pan w średnim wieku.
– Ma pan żonę? – pyta dziecko.
– Nie mam. – odpowiada mężczyzna.
– A dużo pan zarabia?
– Owszem niemało.
– A ma pan samochód?
– Mam.
– Mamo, o co miałem jeszcze zapytać tego pana?