Wyłącz ostrzeżenia NSFW które odnoszą się do treści uznawanych za nieodpowiednie w miejscu pracy (Not Suitable For Work).

Włącz ciemny motyw, który jest przyjemnieszy dla oczu podczas nocy.

Włącz jasny motyw, który jest przyjemniejszy dla oczu podczas dnia.

  • Ostatni spadochroniarz wraca do Stanów z wojny w zatoce.

    Na lotnisku reporter pyta go o to, jaka będzie pierwsza rzecz, którą zrobi, gdy znajdzie się już w domu.
    – Jest to bardzo osobiste pytanie – mówi żołnierz – Mam piękną, młodą żonę, której nie widziałem od ośmiu miesięcy.
    – No tak rozumiem – odpowiada reporter – W takim razie jaka będzie druga rzecz, którą zrobisz?
    – Cóż, myślę, że zdejmę spadochron.

  • W zatłoczonym do granic możliwości pociągu, w przedziale wstaje facet i mówi:

    – Proszę państwa, jest bardzo niezręczna sytuacja, nie jestem w stanie przepchać się do ubikacji i po prostu zaraz zesram się w gacie.
    Na to ktoś mówi:
    – No cóż, skoro jest taka sytuacja, to ja mam tutaj reklamówkę, mógłby pan zrobić to do niej, my się odwrócimy, potem się jakoś to wyrzuci przez okno.
    Gość postanowił skorzystać z propozycji. Rozłożył reklamówkę na podłodze, zaczął rozpinać spodnie. Jeden z pasażerów w tym czasie, trochę dla odwrócenia uwagi, wyjął papierosa i próbuje go zapalić. A na to facet, z już ściągniętymi spodniami, kucając mówi:
    – Przepraszam pana bardzo, ale to jest przedział dla niepalących…

  • Do właściciela klubu Go – Go przychodzi dziewczyna:

    – Ja w sprawie ogłoszenia, chciałabym się zatrudnić.
    – Tańczyłaś już?
    – Trochę w szkole.
    – Rozbierz się do naga.
    Dziewczyna bez zbędnych ceregieli rozbiera się.
    – Dobra, wejdź na podest i zatańcz przy rurce.
    Po czterdziestu minutach wygibasów:
    – Nie nadasz się, za mało wyrazu.
    – A ja jeszcze na komputerze umiem.
    – Co tu ma komputer do rzeczy?
    – Bo ja bym chciała w księgowości pracować.

  • Przychodzi blondynka do banku i prosi o kredyt na miesiąc.

    Urzędnik pyta się ile chce i jakie ma zabezpieczenie. Blondynka chce 35 tys. złotych na wyjazd na wakacje. W ramach zabezpieczenia zostawi swoje Lamborghini. Urzędnik węsząc dobry interes daje jej kredyt i zabiera samochód.
    Po miesiącu blondynka wraca oddaje 35 tys. i 35 złotych odsetek. Odbiera samochód.
    Zdziwiony urzędnik mówi, że sprawdzili ją i okazuje się, że ma konto w ich banku na 3 mln dolarów, więc dlaczego brała kredyt. Na co blondynka: A gdzie ja bym znalazła strzeżony parking na miesiąc dla mojego Lamborghini za 35 złotych?

  • Na akademii medycznej skacowani studenci mają zajęcia z anatomii i pierwszy raz mają być świadkami sekcji zwłok.

    Stoją wokół łóżka z ciałem. Prowadzący zajęcia nagłym ruchem ściąga prześcieradło i oczom wszystkich ukazuje się topielec w drugim tygodniu rozkładu.
    Dłonie studenciaków wędrują w kierunku ust, a profesor ze stoickim spokojem zaczyna wykład:
    – Podczas tych zajęć dowiecie się jakie są dwie najważniejsze rzeczy cechujące lekarza. Po pierwsze: brak jakiegokolwiek obrzydzenia. Po tych słowach lekarz wpycha palec w d**ę topielca, po czym go wyjmuje i, ku obrzydzeniu studentów, oblizuje.
    – Teraz – mówi – wszyscy, którym zależy na zaliczeniu mają to powtórzyć!
    Studenci medycyny to sami twardziele. Podchodzą i robią co im profesor kazał: palec w d**ę, palec w buzię. Co drugi nie daje rady i po wszystkim wymiotuje. Gdy wszyscy skończyli profesor mówi:
    – I tak dochodzimy, do drugiej istotnej cechy dobrego lekarza: umiejętność obserwacji. Ja wsadziłem środkowy palec, a oblizałem wskazujący.
    Na przyszłość proszę o więcej uwagi.

  • Sąsiadom Jasia urodziło się dziecko.

    Niestety, dziecko urodziło się bez uszek.
    Kiedy sąsiadka z dzieckiem wróciła ze szpitala do domu, rodzice Jasia zostali zaproszeni żeby zobaczyć dziecko.
    Przed wyjściem z domu tata bierze Jasia na bok i mówi:
    -Mały Franek urodził się bez uszek. Jak coś wspomnisz na ten temat, albo użyjesz nawet słowa uszy, to po powrocie do domu dostaniesz lanie jakie długo popamiętasz!
    Mały Jasio kiwnął głową i poszli. Kiedy Jasio zobaczył Franka krzyknął:
    -Ojej jakie piękne dziecko!
    -Dziękuję Jasiu – powiedziała sąsiadka, – a dlaczego tak ci się podoba?
    -No ma piękne raczki i nóżki i nosek i piękne duże oczy – mówi Jasio, dodając:
    -Czy wszystko w porządku z jego wzrokiem?
    -Och tak! odpowiada dumna sąsiadka – Doktor powiedział że ma świetny wzrok, 10/10.
    -To dobrze- odpowiada Jasio. – Bo miałby prz****ane gdyby musiał nosić okulary.

Wróć do góry

Zaloguj się

Nie pamiętasz hasła?

Nie pamiętasz hasła?

Wpisze dane Twojego konta, a my wyślemy Ci link, przy pomocy którego będziesz mógł zresetować hasło.

Link do zmiany hasła jest nieprawidłowy lub wygasł.

Zaloguj się

Polityka Prywatności

By użyć logowania przez serwis społecznościowy musisz zgodzić się na przechowywanie i obsługę Twoich danych przez tę stronę internetową.

Dodaj do kolekcji

Brak kolekcji

Tutaj znajdziesz wszystkie wcześniej stworzone kolekcje.