Przeniósł się szczur do miasta, rozejrzał się z wolna,

Patrzy – a za nim drepcze mała myszka polna.
Wtedy szczur oburzony rozdarł na nią pyska:
– To straszne, jak ta wiocha do miasta się wciska!

Co myślisz?

Korekta granicy między PRL, a ZSRR.

My dziewczyny zgrana paka