ParskłemParskłem

Przez pustynię idzie Polak, Niemiec i Rosjanin.

Są bardzo zmęczeni.
Nagle widzą dwugarbnego wielbłąda.
Polak usiadł na jednym garbie, Niemiec na drugim.
– A gdzie ja? – pyta żałośnie Rosjanin.
Polak podnosi ogon wielbłąda i mówi:
– A ty, Sasza, do kabiny.

Co myślisz?

Pociągiem jadą: Polak Rosjanin i Niemiec.

Jest Polak, Niemiec i Rosjanin.