Przychodzi blondynka do fryzjera i mówi:

– Proszę mnie ostrzyc, ale nie może mi pan ściągnąć walkmana, bo umrę.
Fryzjer strzyże, ale w pewnym momencie trąca słuchawki, które spadają.
Blondynka umiera. Fryzjer podnosi strącone słuchawki i słyszy:
– Wdech, wydech, wdech, wydech…

Co myślisz?

Przychodzi facet do lekarza, kładzie swą męskość na stole i milczy.

Dwóch juhasów znalazło jeża i kłócą się o nazwę tego zwierzaka: