Przychodzi gość do domu publicznego, rzuca garść pieniędzy i pyta:

– Co mogę za to dostać?
– No za tyle, to tylko kurę.
– Dobra mówi i wziął tę kurę.
Na drugi dzień przyszedł i miał jeszcze mniej pieniędzy:
– Za to to możesz tylko popatrzeć.
Podszedł więc do miejsca, gdzie inny gość też podglądał. Zagląda przez dziurkę i widzi jak gościu bawi się z dmuchaną lalka. Wybuchnął więc śmiechem.
Na to gość z boku:
– Trzeba było przyjść wczoraj. Był tu taki co kurę dymał.

Co myślisz?

Foldery w komputerze

Foldery w komputerze

Wiesz, Mietek powiedział, że będzie mnie kochał platonicznie.