Są święta Bożego Narodzenia.

Nagle Jasiu przychodzi do mamy i mówi:
-Mamo, choinka się pali.
-Synku, nie mówi się „pali” tylko „świeci”.
Po chwili Jasiu znów przychodzi:
-Mamo, a teraz firanka się świeci.

Co myślisz?

Wigilia. Facet gotowy, zwarty i czeka na 1 gwiazdkę.

Rozmawiają koledzy po pracy: