Spotyka się dwóch kloszardów, jeden narzeka:

– Kurczę, nawet w czasie urlopu myślę o robocie.
– A jak to się objawia?
– Wczoraj byłem na grzybach, a uzbierałem dwa kosze puszek.

Co myślisz?

Wodociągi?

Eeeee… Synu, cho no tu!