Tonie statek.

Jakiś facet, roztrącając pozostałych, przepycha się do szalupy.
– Niech pan poczeka, na statku zostały jeszcze kobiety! – zatrzymuje go marynarz.
– Panie, daj mi pan spokój, nie mam teraz głowy do se*su!

Co myślisz?

Apel o ostrożność

Apel o ostrożność

Wraca żołnierz z wojska.