Wchodzi ładna blondynka do sklepu z materiałami i pyta sprzedawcę

– Po ile ten materiał?
Zapatrzony sprzedawca odpowiada:
– 10 buziaków za metr.
– To poproszę 10 metrów.
Sprzedawca niewierząc w swe szczęście odmierza materiał i podaje blondynce mówiąc:
– Należy się 100 buziaków.
– Jutro przyjdzie moja babcia i zapłaci – informuje go blondynka.

Co myślisz?

Załamana blondynka stoi przy rozbitym aucie:

Spotykają się dwie blondynki.