Z dyrektorem cyrku rozmawia przez telefon artysta.

– Chciałbym się u pana zatrudnić.
– A co pan umie robić?
– Umiem połykać metrowej długości miecz.
– Eee, to ograny numer.
– Być może, ale ja mam tylko osiemdziesiąt centymetrów wzrostu.

Co myślisz?

Przechadza się mała wiewiórka lasem.

Przed czarodziejskim lustrem stoi królowa i pyta: