Wyłącz ostrzeżenia NSFW które odnoszą się do treści uznawanych za nieodpowiednie w miejscu pracy (Not Suitable For Work).

Włącz ciemny motyw, który jest przyjemnieszy dla oczu podczas nocy.

Włącz jasny motyw, który jest przyjemniejszy dla oczu podczas dnia.

  • Pewien wędkarz wybrał się na ryby.

    Siedzi cały dzień nad wodą, już go tyłek boli od stołeczka, cały przemarzł i jest głodny… wciąż nic nie złowił, aż tu złapał złotą rybkę… to znaczy taką jakby złotą, bo to złoto jakby z niej oblazło… Patrzy więc z podejrzliwością… w końcu pyta:
    – Rybko…?
    – Co? – pyta go rybka.
    Wędkarz słyszy, że rybka gada, więc może jednak złota, ale trzeba się upewnić.
    – Ty jesteś rybka ze złota?
    – Nie, ja jestem rybką z SLD.
    – Hmmm… to pewnie nie spełniasz życzeń?
    – Nie, ja tylko obiecuję…

  • Do pewnej rodziny przyjechali goście.

    Wszyscy siedzą przy stole, a tu wchodzi synek gospodarzy i na cały głos mówi:
    – Mamo, a mi się chce sikać!
    – To idź i wysikaj się, ale na drugi raz mów, że ci się chce gwizdać.
    W nocy synek śpi z dziadkiem, który o niczym nie wie.
    Dziecko budzi się w środku nocy i mówi:
    – Dziadku mi się chce gwizdać!
    – Nie wolno teraz gwizdać, bo jest noc.
    – Ale mi się naprawdę chce gwizdać!
    – Nie wolno bo wszystkich pobudzisz.
    – Ale ja już nie mogę!
    – To zagwiżdż mi, ale tak cichutko, do ucha…

  • Poszła kobieta na rynek, a tam słyszy jak jeden z gości krzyczy:

    – Komary, komary, unikalne komary, jedyne 5 złotych sztuka!
    Zdziwiona podchodzi i pyta:
    – Panie, co pan tu za oszustwo ludziom wciska?! Komary po 5 złotych! Oszalałeś pan czy co?
    Facet na to:
    – Ależ proszę pani, to są specjalne, tresowane komary. Jak pani kupi takiego jednego, weźmie do domu, położy się i wypuści komara – to on zrobi pani tak dobrze, jak pani jeszcze przedtem nie miała…
    – Panie, żarty pan sobie robisz, tresowany komar tez coś!
    – Mowie pani, ze to szczera prawda, żaden kit. Zresztą jak się pani nie spodoba, to za komara zwracam pieniądze.
    Myśli kobieta, a co tam 5 złotych nie majątek, zobaczymy. Facet zapakował jej komara do słoika.
    Poszła kobieta do domu, rozebrała się wypuściła komara a ten uciekł i siadł na żyrandolu. Kobieta, cala napalona czeka, a tu nic!
    Wkurzona dzwoni do sprzedawcy.
    – Panie, co za kit! Miało być dobrze, a tu komar siedzi na żyrandolu i nic. Co to za tresowanie!
    – Niemożliwe, coś musiała pani zrobić nie tak, za 5 minut do pani przyjadę.
    Facet przyjeżdża i patrzy, faktycznie – kobieta leży na łóżku rozebrana, komar siedzi na żyrandolu…
    Gość zrezygnowany, zaczyna rozpinać spodnie i mówi groźnie do komara:
    – Ostatni raz ci k**wa pokazuje…

  • Wraca gostek zawiany z imprezki i spotyka pana Kazia:

    – Witam Panie Kaziu!(Kaziu-listonosz)
    – Witam, witam, widzę że była ciężka nocka.
    – Ano była Panie Kaziu. Mieliśmy małą imprezę z sąsiadami. Graliśmy w taką grę „Kto ja jestem”.
    – Tak? A na czym ona polega?
    – Facet ubiera się w wielkie prześcieradło z dziurką, przez którą wystawia „małego”, a kobiety po dotyku muszą odgadnąć kto jest pod prześcieradłem.
    – To szkoda, że i mnie tam nie było.
    – No, nie wiem, nie wiem, panie Kaziu… Parę razy padło Pana imię…

Wróć do góry

Zaloguj się

Nie pamiętasz hasła?

Nie pamiętasz hasła?

Wpisze dane Twojego konta, a my wyślemy Ci link, przy pomocy którego będziesz mógł zresetować hasło.

Link do zmiany hasła jest nieprawidłowy lub wygasł.

Zaloguj się

Polityka Prywatności

By użyć logowania przez serwis społecznościowy musisz zgodzić się na przechowywanie i obsługę Twoich danych przez tę stronę internetową.

Dodaj do kolekcji

Brak kolekcji

Tutaj znajdziesz wszystkie wcześniej stworzone kolekcje.