Wyłącz ostrzeżenia NSFW które odnoszą się do treści uznawanych za nieodpowiednie w miejscu pracy (Not Suitable For Work).

Włącz ciemny motyw, który jest przyjemnieszy dla oczu podczas nocy.

Włącz jasny motyw, który jest przyjemniejszy dla oczu podczas dnia.

  • Spotyka się dwóch przyjaciół.

    Jeden z nich jest od niedawna żonaty.
    – Dlaczego nie chodzisz już na ryby?
    – Żona mi nie pozwala.
    – Spróbuj zrobić tak jak ja. W piątek przygotowuję sobie sprzęt wędkarski i chowam go w piwnicy. W sobotę rano kiedy wstaję z łóżka, odkrywam kołdrę i patrzę na cielsko mojej żony, i mówię:
    – I to ma być moja żona? Taki hipopotam?
    Wtedy zaczyna się awantura, ona wygania mnie z domu, a ja zabieram sprzęt z piwnicy i idę nad rzekę. Wieczorem wracam do domu z rybami, żona jest zadowolona i godzimy się do następnej soboty… Spróbuj tej metody!
    Świeżo upieczony małżonek przygotował wszystko za radą przyjaciela. Wstaje rano w sobotę, odkrywa kołdrę pod którą śpi naga małżonka i mówi:
    – A do diabła z rybami!

  • W warsztacie samochodowym klient siedzi w fotelu i czyta gazetę, a na kanale stoi samochód.

    Przychodzi mechanik i zabiera się za auto. Po chwili mówi do klienta:
    – Przydałoby się wymienić świece.
    – To wymieniaj pan, tylko szybko.
    No to mechanik czuje, że złapał frajera i nawija dalej:
    – Pasek rozrządu też do wymiany. Klocki i tarcze też. I płyn hamulcowy, i w chłodnicy, i wycieraczki…
    – Wymieniaj pan, tylko szybciej, bo nie mam czasu.
    Mechanik skończył, odstawił samochód i mówi:
    – No, gotowe.
    Na to klient pokazując na samochód stojący przed warsztatem:
    – No to bierz się pan teraz za mój!

  • Pewnego razu rolnik dokupił do swojego gospodarstwa zebrę.

    Ta nie wiedziała z początku, co ma robić, więc zapytała się krowy:
    – Krowo, a co ty tutaj robisz?
    – Rano wyprowadzają mnie na pole, tam pasę się cały dzień, potem przyprowadzają mnie do zagrody i doją.
    Zebra pomyślała, że fajnie by było dostać taką robotę. Ale zapytała się jeszcze konia:
    – Koniu, a co ty tutaj robisz?
    – Czasem pociągnę jakiś wóz, ale najczęściej pasę się na polu.
    Zebra pomyślała, że koń też ma fajną pracę. Ale zapytała się jeszcze byka:
    – Byku, a co ty tutaj robisz?
    – Mała, ściągnij piżamkę, to zobaczysz!!!

  • Poszedł facet do lasu.

    Tak łaził i łaził, że w końcu zabłądził. Chodzi więc po lesie i krzyczy. W pewnym momencie coś go szturcha z tylu w ramię. Odwraca głowę, patrzy, a tu stoi wielki niedźwiedź, rozespany, wkurzony, piana z pyska mu leci i mówi:
    – Co tu robisz?
    – Zgubiłem się – odpowiada facet.
    – Ale czego się, kur*e, tak drzesz? – pyta znowu wściekły niedźwiedź.
    – Bo może ktoś usłyszy i mi pomoże – mówi gość.
    – No to ja usłyszałem. Pomogło ci?

  • Dziki Zachód. W samo południe.

    Żar leje się z nieba, wszędzie kurz z pustynnej prerii. Kowboj wjeżdża do niedużego miasteczka. Zeskoczywszy z konia przed salonem, podchodzi do szkapy, podnosi ogon i całuje w to miejsce, dokąd nigdy nie przedostaje się słońce.
    Staruszek, siedzący przed zakładem fryzjerskim, krzyczy w szoku:
    – Po co pocałowałeś konia w tyłek?!
    – Usta mi popękały ? odpowiada kowboj.
    – Taki całus nawilża usta?
    – Nie, powstrzymuje od ich oblizywania.

  • Egzamin w szkole agentów CIA.

    Do sali wchodzi student. Instruktor mówi:
    – W pokoju obok znajduje się twoja dziewczyna. Tu masz pistolet. Masz ją zabić w przeciągu trzydziestu sekund
    – Sorry, nie mogę tego zrobić.
    Kolejny student.
    – W pokoju obok znajduje się twoja narzeczona. Masz tu pistolet, rozkaz: zastrzel ją, czas: trzydziestu sekund – dyktuje instruktor.
    Mija pół minuty, student wraca, prowadząc za rękę narzeczoną.
    – Sorry, nie mogłem tego zrobić.
    Następny student.
    – W pokoju obok czeka twoja żona. Tu masz pistolet. Masz ją zabić w ciągu trzydziestu sekund! – mówi instruktor.
    Student wchodzi do pokoju. Słychać kilka strzałów, a potem niesamowity rumor. Po dwudziestu sekundach, lekko zziajany student wraca, poprawia ciemne okulary i mówi:
    – Jakiś kretyn wpakował mi ślepaki do pistoletu. Musiałem babę taboretem dobić!

Wróć do góry

Zaloguj się

Nie pamiętasz hasła?

Nie pamiętasz hasła?

Wpisze dane Twojego konta, a my wyślemy Ci link, przy pomocy którego będziesz mógł zresetować hasło.

Link do zmiany hasła jest nieprawidłowy lub wygasł.

Zaloguj się

Polityka Prywatności

By użyć logowania przez serwis społecznościowy musisz zgodzić się na przechowywanie i obsługę Twoich danych przez tę stronę internetową.

Dodaj do kolekcji

Brak kolekcji

Tutaj znajdziesz wszystkie wcześniej stworzone kolekcje.