Wyłącz ostrzeżenia NSFW które odnoszą się do treści uznawanych za nieodpowiednie w miejscu pracy (Not Suitable For Work).

Włącz ciemny motyw, który jest przyjemnieszy dla oczu podczas nocy.

Włącz jasny motyw, który jest przyjemniejszy dla oczu podczas dnia.

  • Do północy oglądałem telewizję.

    Żona usnęła. Przychodzę po cichutku do sypialni. Żona nadal śpi. Kładę się delikatnie obok niej, delikatnie ją głaszczę, muskam ustami… Żona, nie otwierając oczu, rozkosznie się przeciąga. I wszystko pewnie byłoby normalnie, gdyby nie przyszedł mi do głowy szatański pomysł.
    Nachylam się nad nią i szepcę jej do ucha:
    – A gdzie jest twój mąż?
    Trzeba było widzieć jej wyraz twarzy…

  • Facet miał trzy przyjaciółki.

    Jednak tylko jedną mógł wybrać za żonę. Postanowił, więc każdej dać po dwa tysiące złotych. Chciał sprawdzić co każda z nich z tym zrobi. Pierwsza pobiegła od razu do fryzjera, kupiła sobie też nowe ciuchy. Przyszła do faceta i mówi, że to wszystko dla niego, bo go kocha. Druga kupiła mu zestaw Cyfra plus i kilka skrzynek piwa. Przyszła do faceta i mówi, że to wszystko dla niego, bo go kocha.
    Trzecia zainwestowała pieniądze, zarobiła więcej, zainwestowała znowu i znów zarobiła. I tak kilka razy. Dorobiła się majątku, przyszła do faceta i mówi, że to wszystko dla niego, bo go kocha.
    Po namyśle facet wybrał kobietę z większym biustem. Jaki z tego morał?
    Że faceci w przeciwieństwie do kobiet nie lecą na kasą!

  • ParskłemParskłem

    Dwóch wariatów otworzyło sklep.

    A że nie mieli ruchu, dla zabicia czasu postanowili się zabawić.
    – Słuchaj – mówi jeden – Ja stanę przed ladą, będę klientem, a ty sprzedawcą.
    – Ok.
    Pierwszy stanął tak, jak powiedział przed ladą i mówi:
    – Poproszę cukier, kawę i mąkę.
    „Sprzedawca” odwraca się, nachyla po towar, w tym czasie „klient” przeskakuje ladę, kopie go w dupę i wraca przed ladę.
    „Sprzedawca” odwraca się i pyta:
    – Kto mnie kopnął w dupę?
    – A skąd mam wiedzieć. Tyle ludzi w sklepie.

  • Siedzą sobie 3 babcie na werandzie.

    Jedna z nich jest przygłuchawa.
    Pierwsza mówi:
    – Za moich czasów można było kupić taaakiego ogórka (I tu gestem pokazała od łokcia do końca palców).
    Druga mówi:
    – Tak, masz rację, pamiętam i taakie cebule (tu dłonie splotła w ogromną kule).
    Trzecia, ta głuchawa wreszcie zabiera głos i mówi:
    – Nie dosłyszałam dokładnie, ale chyba znałam tego chłopaka…

  • Rozmowa lekarzy:

    – Wiesz, kochała się kiedyś we mnie szalenie pewna pielęgniarka… Wcale mi się nie podobała.
    – No i?
    – Powiedziałem wreszcie, żeby o dwudziestej trzeciej przyszła do pokoju lekarskiego, jak nikogo nie będzie.
    – Przyszła?
    – Tak. Ale nikogo nie było!

Wróć do góry

Zaloguj się

Nie pamiętasz hasła?

Nie pamiętasz hasła?

Wpisze dane Twojego konta, a my wyślemy Ci link, przy pomocy którego będziesz mógł zresetować hasło.

Link do zmiany hasła jest nieprawidłowy lub wygasł.

Zaloguj się

Polityka Prywatności

By użyć logowania przez serwis społecznościowy musisz zgodzić się na przechowywanie i obsługę Twoich danych przez tę stronę internetową.

Dodaj do kolekcji

Brak kolekcji

Tutaj znajdziesz wszystkie wcześniej stworzone kolekcje.