– Halo! Towarzystwo ochrony zwierząt?
– Tak, słucham.
– Na drzewie siedzi listonosz i drażni mojego psa.
-
-
Rybak złapał złotą rybkę. Rybka rzecze:
– O dobry rybaku, wypuść mnie, a spełnię twoje 3 życzenia.
– Wiesz… ja jestem szczęśliwym człowiekiem, mam wszystko czego chcę, spełnij je pierwszemu napotkanemu człowiekowi
Puszczona wolno rybka podpływa do kei, wynurza się, a tam bosman budzi się na kacu, patrzy w niebo i mruczy:
– Ch** mi w dupę, kotwica w plecy, byle nie padało!!! -
-
Pewien milioner znudzony życiem postanowił sobie zorganizować nową rozrywkę i wymyślił zadanie.
Zaprosił do siebie znajomych, przyjaciół, sąsiadów, zebrał ich koło basenu do którego wcześniej wpuścił rekina i tak rzecze:
-Kto odważy się przepłynąć basen i wyjść z niego cało-dostanie 100 tys.dolarów.
Cisza.
Reakcją milionera była nowa oferta.
-Kto odważy się przepłynąć- dostanie milion dolarów.
Cisza.
Milioner trochę zdesperowany postanowił postawić wszystko na jedną kartę i rzecze:
-Do tego miliona dokładam jeszcze ku**ę!
Nagle zamieszanie, plusk, ktoś skoczył do basenu i rozpaczliwie płynie do brzegu, już prawie rekin go dopadł, ale jakimś cudem śmiałek wyszedł z basenu. Od razu podbiegł do niego milioner z tłumem gapiów i mówi:
-Gratuluję, jestem pod wrażeniem, jak pan to zrobił?
-Gdzie ta ku**a…..
-Ależ, spokojnie, zaraz pan otrzyma milion dolarów i obiecaną ku**ę
-Gdzie ta ku**a….? – pyta jeszcze bardziej zdenerwowany…
-Jedną chwileczkę, tu jest czek, a za moment dotrze ku**a, proszę się nie denerwować.
-Gdzie ta ku**a co mnie popchnęła?!?!?! -
Idzie totalnie zmasakrowany zając przez las.
Cały zakrwawiony, bez ręki i oka. Pyta go jeż:
– Co się stało?
– Nic, tylko założyłem się z niedźwiedziem o oko, że mi ręki nie urwie. -
Przychodzi Polak do sklepu w Anglii.
– Poproszę piłkę.
– I don”t understand – rozkłada ręce angielski
sprzedawca.
– No piłkę, okrągłą, jak globus, piłkę – tu Polak gestykuluje.
-Please, say it in English… – sprzedawca jest bezradny.
– Piłka! Mecz! Futbol! – Polak próbuje różnych języków.
– Futbol? Oh, yes, a BALL! – na twarzy Anglika gości uśmiech.
– NO! Nareszcie! A teraz powoli: do metalu… -
-
Żyjący już dość długo ze sobą staruszkowie zapragnęli se**u.
Wywiązała się dyskusja:
– Babka, kochaj się ze mną.
– No coś ty dziadek, zdurniałeś?
– Babcia, kochaj się ze mną. Oddam Ci pół renty.
Po dłuższych namowach babcia ma już dość ględzenia dziadka i ulega. Kiedy jest już po wszystkim dziadek mówi do babci:
– Babka, gdybym wiedział żeś ty dziewica, to oddał bym całą rentę.
– Dziadek, gdybym wiedziała, że ci stanie to zdjęłabym rajstopy. -
Przychodzi prezes do pracy i pyta sekretarkę:
– Pani Basiu jaki mamy dziś dzień?
– Bezpłodny, panie prezesie. -
-
-
-
-
Naczycielka pyta się dzieci:
– Ile mucha ma nóg?
Z klasy odzywa się Jasio:
– A Pani to już naprawdę nie ma większych zmartwień? -