ŚmiechłemŚmiechłem ParskłemParskłem

Król organizuje zawody łucznicze.

Łucznicy mają zestrzelić jabłko z głowy dziecka. Pierwszy łucznik strzelił i trafił prosto w jabłko i mówi:
– I’m Wilhelm Telm.
Strzela drugi i też trafia.
– I’m Robin Hood.
Trzeci strzela. Zeszło mu trochę z wymierzeniem celu, strzelił i trafił w sam środek głowy, i mówi:
– I’m Sorry.

Co myślisz?

Jak się nazywają mieszkańcy Warszawy?

Mieszkańcy Warszawy

Podejrzany gościu - zjadł czekoladę

Podejrzany typ