Latest stories

  • Nauczycielka tłumaczy dzieciom:

    – Konkret to jest coś, co możemy zobaczyć, a nawet dotknąć. Abstrakcja to coś, o czym tylko wiemy, że istnieje, ale ani zobaczyć, ani dotknąć tego nie możemy. Kto poda jakiś przykład?
    Zgłasza się Jasiu.
    – Konkret to są moje majtki.
    – Bardzo dobrze. A abstrakcja?
    – Pani majtki.

  • Jasiu zawsze przeklinał i rzucał niedwuznaczne uwagi wszystkim wokoło.

    Za karę miał napisać wypracowanie, w którym nie będzie niczego niestosownego. Pani prosi, by głośno je przeczytał.
    Jaś czyta: ? Choć była zima, niebo było bezchmurne. Przez gąszcz drzew przebijało się słońce.
    – Bardzo ładnie Jasiu. Czytaj dalej ? chwali go pani.
    – W środku lasu, tam gdzie było jezioro, powstało błyszczące w słońcu lodowisko.
    – Brawo Jasiu, wiedziałam, że potrafisz- cieszy się pani. ? Czytaj dalej.
    – Na powstałym lodowisku w blasku słońca bzykały się dwa wilki.
    – Oj Jasiu, niedobrze!
    – Pewnie, że niedobrze, bo im się łapy ślizgały!

  • Mały Jasiu nocował u dziadków.

    Siedzi w salonie z dziadkiem i tak nagle ni z gruchy ni z pietruchy mówi do dziadka:
    – Dziadku a co to jest p*zda?
    Dziadek trochę w szoku. Sprawdził tylko czy babcia jest w kuchni i zabrał małego Jasia na strych. Przesunął stary karton i przed ich oczami ukazał się kuferek. Dziadek starł z niego kurz i wyciągnął magazyny z gołymi paniami. Otwiera stronę mniej więcej ze środka i mówi:
    – Widzisz Jasiu tą gwiazdkę między nogami tej pani?
    – Tak
    – P*zda to ta osoba, która ją tu umieściła!

  • Jest zakończenie roku szkolnego.

    Każde dziecko przyniosło prezent z własnego zakresu możliwości. Pani wiedząc, gdzie pracują rodzice dzieci próbuje zgadnąc, co dostała bez otwierania prezentu. Najpierw prezent daje Ania. Pani wiedząc, że jej rodzice pracują w kwiaciarni, potrząsa pudełkiem i mówi:
    – Aniu, czy to są kwiaty?
    – Skąd pani wiedziała?
    Później prezent daje Waldek. Pani wie, że jego rodzice pracują w sklepie ze słodyczami. Potrząsa pudełkiem i mówi:
    – Waldku, czy to są czekoladki?
    – Skąd pani wiedziała?
    Sytuacja powtarza się kilkanaście razy. Pani zawsze bez problemu zgaduje co dostała. Jako ostatni daje prezent Jasio. Pani wie, że jego rodzice pracują w branży monopolowej. Nim potrząsnęła pudełkiem zauważyła, że z pudełka coś wycieka. Postanowiła to polizać.
    – Jasiu, czy to jest szampan?
    – Nie…
    Pani postanowiła jeszcze raz „skosztować”:
    – No to może ajerkoniak?
    – Nie…
    – Poddaję się, Jasiu. Co to jest?
    – Świnka morska!

  • Jasiu po wakacjach przychodzi do szkoły. Pani się pyta:

    – No, Jasiu …
    – Nie Jasiu, tylko John!
    – Więc dobrze, John, gdzie spędziłeś wakacje?
    – W Ameryce.
    – O, ładnie, a co ty tam robiłeś?
    – Ano, leżałem na werandzie, szedłem na śniadanie, znowu leżałem na werandzie, szedłem na obiad …
    – Ale to chyba było nudno?
    – Ależ skąd?
    – No dobrze … A może ty, Weroniko, powiesz nam gdzie …
    – No, no. Ja nie jestem Weronika, tylko weranda.

  • Jasiu mówi do kolegi:

    – Moja siostra to ma szczęście.
    – Dlaczego?
    – Była na prywatce i tam grali w taką grę, że każdy chłopiec musiał pocałować dziewczynę lub dać jej tabliczkę czekolady.
    – I co?
    – Przyniosła dwanaście tabliczek…

Kawały o Jasiu – najlepsze kawały

Kawały o Jasiu, choć z pozoru proste i często infantylne, kryją w sobie niezwykłą głębię humoru, która od lat bawi kolejne pokolenia. Te krótkie, zabawne historyjki o chłopcu, który swoimi pytaniami i odpowiedziami potrafi wywołać uśmiech na twarzy, stanowią nieodłączny element polskiej kultury dowcipu. Kawaly z jasiem często bazują na zaskakujących odpowiedziach i niewinnych, aczkolwiek sprytnych spostrzeżeniach dziecka. Codzienne sceny rodzinne, w których Jasio w humorystyczny sposób wykręca się od obowiązków, pokazują, jak dziecięca logika i pomysłowość mogą być źródłem niekończącej się zabawy i śmiechu.

Żarty o Jasiu | Najlepsze z najlepszych

Żarty o Jasiu, które od pokoleń bawią i rozśmieszają, mają swoje korzenie w długiej tradycji humoru dziecięcego i szkolnego. Postać Jasia, będąca symbolem niesfornego ucznia, który z prostotą i dowcipem komentuje otaczający go świat, stała się ikoną polskiego dowcipu. Żarty o Jasiu wywodzą się z tradycji humoru szkolnego, który zawsze był ważnym elementem polskiego folkloru. Szkoła, jako instytucja, była miejscem, gdzie spotykały się różne klasy społeczne, a dzieci, niezależnie od pochodzenia, musiały radzić sobie z różnorodnymi wyzwaniami edukacyjnymi. W takim kontekście, fajne żarty o jasiu stały się naturalnym sposobem na odreagowanie stresu i napięć związanych z nauką i relacjami z nauczycielami. Jasio, jako uosobienie ucznia, który potrafi w zabawny sposób wybrnąć z każdej sytuacji, doskonale wpisywał się w tę tradycję.

Dowcipy o Jasiu

Popularność żartów o Jasiu można również przypisać pewnym cechom charakterystycznym dla polskiego humoru. Polacy od zawsze cenili sobie smieszne zarty o jasiu, które z jednej strony były proste i zrozumiałe, a z drugiej – inteligentne i celne. Istnieje również teoria, że dowcipy o Jasiu mają swoje korzenie w literaturze i kulturze ludowej. W wielu bajkach i opowieściach ludowych pojawiały się postacie dzieci, które swoją mądrością i sprytem potrafiły przechytrzyć dorosłych. Jasio mógł być inspirowany takimi postaciami, stając się współczesnym odpowiednikiem bohaterów ludowych opowieści.

Dowcipy o jasiu w szkole jako nieodłączny element polskiego humoru

Humor szkolny, którego Jasio jest niekwestionowanym mistrzem, pełni w życiu uczniów i nauczycieli niezwykle ważną rolę. Przede wszystkim pozwala na rozładowanie napięcia związanego z nauką i obowiązkami szkolnymi. Kawały o Jasiu w szkole często poruszają tematy związane z nauką, relacjami z nauczycielami oraz codziennymi sytuacjami, które mogą zdarzyć się w każdej klasie. Jasio kawały, dzięki swojej nieposkromionej wyobraźni i umiejętności wyciągania zaskakujących wniosków, potrafi z humorem skomentować nawet najbardziej złożone zagadnienia.

Bardzo śmieszne żarty o jasiu dla każdego

Kategoria ta jest idealna dla każdego, kto szuka chwili relaksu i dobrej zabawy. Żarciki o Jasiu te są doskonałe na poprawę nastroju w szkole, w domu czy podczas spotkań towarzyskich. Dzięki swojej uniwersalności i ponadczasowemu humorowi, żarty o Jasiu w szkole nigdy nie tracą na popularności i zawsze potrafią rozbawić.

Bardzo śmieszne kawały o jasiu – ich wpływ na naszą codzienność

Mimo swojej prostoty, mają niezwykłą moc, która przekłada się na nasze codzienne życie. Wyobraźmy sobie typowy poranek w domu. Dzieci z trudem wstają z łóżek, szykują się do szkoły, a rodzice starają się przygotować śniadanie, ogarnąć wszystkie obowiązki i dotrzymać terminów. Atmosfera jest napięta, a każdy wydaje się być w pośpiechu. Nagle jedno z dzieci, w ramach porannej rutyny, opowiada kawał o Jasiu i nauczycielce. Wszyscy na chwilę przerywają swoje zajęcia, by wysłuchać tej krótkiej, zabawnej historyjki. Nie można zapominać o tym, jak najśmieszniejsze żarty o jasiu wpływają na relacje rodzinne. W domu, przy wspólnym stole, opowiadanie dowcipów o Jasiu staje się rytuałem, który zbliża rodziców i dzieci. Rodzice, wspominając swoje szkolne lata, dzielą się z dziećmi zabawnymi historyjkami, które sami słyszeli, gdy byli w ich wieku.

Kawały o Jasiu dla dorosłych – czyli humor w pracy

Dowcipy o Jasiu dla dorosłych, choć często oscylują na granicy lekkiego absurdu i prostoty, mają wyjątkową moc rozjaśniania codziennych trudów i wprowadzania radości do naszego życia. Choć kawały o jasiu 18 mogą zawierać wulgaryzmy, dobrze jest wyczuć dystans swoich pracowników czy też kolegów. Wyobraź sobie przerwę na kawę, podczas której twoi koledzy opowiadają sobie dowcipy o Jasiu nowe, który tym razem boryka się z problemami podatkowymi lub próbuje zrozumieć skomplikowane zasady inwestowania. Każdy suchar o Jasiu może spowodować uśmiech – a o to chodzi nam w pracy, by panowała dobra i przyjemna atmosfera. Najlepsze jasiu kawaly znajdziesz u nas – odwiedzaj nas często!