Wyłącz ostrzeżenia NSFW które odnoszą się do treści uznawanych za nieodpowiednie w miejscu pracy (Not Suitable For Work).

Włącz ciemny motyw, który jest przyjemnieszy dla oczu podczas nocy.

Włącz jasny motyw, który jest przyjemniejszy dla oczu podczas dnia.

  • Najnowocześniejszy bank świata, super kozacki sejf.

    Właściciele postanowili przetestować zabezpieczenia. W tym celu zaprosili najbardziej znanych złodziei świata z Francji, Stanów, Niemiec i dwóch przypadkowych Polaków…Dla każdej ekipy postanowili zgasić światło przed sejfem na pół minuty i jeśli po zapaleniu światła sejf będzie otwarty, ekipa może zabrać zawartość. Pierwsi próbują Francuzi, światło się zapala – nie udało się. Drudzy Amerykanie, światło się zapala – nawet sprzętu nie zdążyli wyjąć. Trzeci Niemcy, światło się zapala – nic…Kolej na Polaków, światło gaśnie, mija pół minuty, próbują zapalić światło – nic, próbują po raz kolejny – nic…Z mroku słychać tylko cichy szept…
    – Ku**a Stefan mamy tyle hajsu na cholerę ci jeszcze ta je**na żarówka

  • Poranna odprawa w Ministerstwie Obrony Narodowej.

    – Melduję, panie ministrze, że w czasie ćwiczeń Wojsk Obrony Terytorialnej zginęły ortaliony żołnierzy – zameldował głównodowodzący.
    – O Boże! – wykrzyknął minister i skrył twarz w dłoniach.
    Milczał dłuższą chwilę, wreszcie ukazał oblicze o czole pooranym troską, spojrzał na dowódcę Wojsk Obrony Terytorialnej i zapytał:
    – Ile to jest ortalion?

  • ŚmiechłemŚmiechłem

    Pani woła Jasia do siebie i mówi:

    – Jutro mama ma przyjść do szkoły.
    Po czym Jasiu:
    – Nie mam Mamy.
    – A co jej się stało?
    – Walec ją rozjechał.
    Po czym pani nauczycielka:
    – To niech tata lub dziadkowie przyjdą do szkoły.
    Jasiu znów:
    – Nie ma ich już z nami.
    – A co im się stało?
    – Walec ich rozjechał.
    – To niech przyjdzie ktoś z rodziny.
    – Ale nie mam już nikogo.
    – A co im się znów stało?
    – Walec ich rozjechał.
    – To co ty teraz zrobisz Jasiu?
    – No chyba znowu będę jeździł walcem.

  • Do bacy wypasającego owieczki przyjeżdża pobliską drogą…

    owoczesnym samochodem ubrany w garnitur człowiek w średnim wieku. Po wyjściu z samochodu pyta:
    – Baco, co tu robicie? Wypasacie owce?
    – Tak, panocku…
    – A baco, jak wam powiem ile macie tych owiec dokładnie, to dacie mi taką jedną, do upieczenia?
    – Dobrze, panocku, domy…
    Przyjezdny wrócił do samochodu, wziął laptopa, telefon satelitarny, połączył się z siecią, ciągnął dane z satelity, przetworzył, popracował chwile nad programem, który mu to policzył, i mówi:
    – Baco, macie tu na tej łące 347 owieczek.
    – Dobrze panocku…, to wybierzcie sobie jedną.
    Przybysz wybrał sobie jedną, ładną, białą; Baca mówi:
    – Panocku, a jak ja wom powim, kim wy jesteście, to oddacie mi ją…?
    – Dobrze, oddam.
    – No panocku, to wy jesteście konsultant Unii Europejskiej do spraw rolnictwa.
    – A skąd to wiecie, baco!?
    – Ano tak: jeździcie drogimi samochodami, pchacie się gdzie was nikt nie prosi, zabieracie biedniejszym od wos i nic wiecie o mojej pracy! Oddajcie mi mojego psa!!!

Wróć do góry

Zaloguj się

Nie pamiętasz hasła?

Nie pamiętasz hasła?

Wpisze dane Twojego konta, a my wyślemy Ci link, przy pomocy którego będziesz mógł zresetować hasło.

Link do zmiany hasła jest nieprawidłowy lub wygasł.

Zaloguj się

Polityka Prywatności

By użyć logowania przez serwis społecznościowy musisz zgodzić się na przechowywanie i obsługę Twoich danych przez tę stronę internetową.

Dodaj do kolekcji

Brak kolekcji

Tutaj znajdziesz wszystkie wcześniej stworzone kolekcje.