Mówi Kowalski do kolegi:

– Zauważyłem, że kawa rodzi agresję.
– Jak to?
– Wczoraj wypiłem w knajpie jedenaście piw, a żona w domu tylko dwie kawy. Nie masz pojęcia jaka była wściekła gdy wróciłem…

Co myślisz?

Rozmawiają dwie przyjaciółki blondynki:

Do Pani łatwych obyczajów podchodzi policjant z obyczajówki ubrany po cywilnemu i pyta: