Nagle słyszy głos:
– Tu nie ma ryb!!!
Policjant się rozgląda ale nikogo dookoła nie widzi.
– Tu nie ma ryb!!!
– A kto to mówi??!!!
– Kierownik lodowiska!!!!
-
-
-
Blondynki stoją na lotnisku. Jedna mówi:
– Jaki ten samolot jest duży.
Druga mówi:
– Jaki on jest ciężki.
Trzecia mówi:
Ciekawe jak on jest taki duży i taki ciężki to jak on może tak wysoko latać?
Czwarta mówi:
– Przecież jak on lata to jest malutki jak pszczoła. -
Dlaczego w Wachocku pchły nie świecą?
– Bo jakby świeciły, to Wąchock byłby lepiej oświetlony od Nowego Jorku.
-
-
Egzamin z anatomii na studiach medycznych.
Przyniesiono dużą skrzynię z narządami ludzkimi przykrytą prześcieradłem. Student wkłada rękę pod prześcieradło, maca i po dotyku ma zgadnąć, jaka to cześć ciała. Jeśli zgadnie, zdaje egzamin.
Wchodzi pierwszy student wkłada rękę pod prześcieradło, maca i mówi:
– Wątroba.
Wyciąga. Sprawdza. Zdał. Wchodzi drugi, wkłada rękę, maca i mówi:
– Śledziona.
Wyciąga, nerka. Nie zdał.
Wchodzi studentka, wkłada rękę pod prześcieradło, maca, przesuwając rękę w prawo i w lewo. Mówi:
– Kiełbasa.
Egzaminatorzy się uśmiechnęli. Patrzą dziewczyna niczego sobie. Dali jej drugą szansę. Dziewczyna maca przesuwając rękę znowu w prawo i w lewo i mówi:
– Kiełbasa.
– Proszę pani – mówi jeden z egzaminatorów – Gdzie u człowieka jest kiełbasa? Dajemy pani jeszcze jedną, ostatnią szansę.
Studentka zdenerwowana maca, przesuwając ręką w prawo w lewo, znowu w prawo, w lewo krzyczy sfrustrowana:
– NO, KIEŁBASA!
– Proszę wyciągnąć – mówi egzaminator.
Studentka wyciąga, patrzy… i rzeczywiście kiełbasa.
Egzaminatorzy popatrzyli na siebie zdziwieni i jeden mówi:
– Ty Franek, to czym my wczoraj tę drugą flachę zagryzali? -
Rozmawia dwóch jasnowidzów:
– Tego roku będzie strasznie ciężka zima.
– No, to mi przypomina zimę 2043 roku. -
Rozmawiają dwie koleżanki:
– Co mąż ci kupił na rocznicę ślubu?
– Widzisz to srebrne BMW na parkingu?
– Taaak… piękne…
– Kupił mi odkurzacz takiego koloru. -
-
Wpada żona do domu i widzi wszystkie okna i drzwi pootwierane.
– Czyś ty zwariował chcesz dzieci poprzeziębiać?
– Kisiel dla nich gotuję.
– Ale po co otwierałeś wszystkie drzwi i okna?
– Bo w instrukcji jest napisane: ”Gotować w przeciągu 10 minut”. -
Nastoletnia blondynka uzyskała zgodę matki na pójście do dyskoteki.
Masz być w domu o 22 – mówi matka. Mija 22, 23, a blondynki nie ma w domu. Po północy ktoś wali do drzwi. Matka otwiera i widzi: przed drzwiami stoi córka z papierosem w ustach, nawalona jak bombowiec i macha biustonoszem. Matka wściekła pyta:
– Paliłaś?
– Paliłam!
– Piłaś?
– Piłam!
– I co jeszcze robiłaś?!
– Nie wiem jak to się nazywa ale od dziś jest to moje hobby. -
Podczas kłótni żona wykrzykuje z płaczem:
– Już lepiej bym zrobiła, gdybym wyszła za diabła!
– Niestety – wzdycha mąż – Małżeństwa między krewnymi są zabronione! -
-
-
W trakcie egzaminu jeden ze studentów poprosił o otwarcie okna.
Profesor stwierdził:
– Okno można otworzyć, orłów tu nie ma, nie wyfruną.
Po egzaminie, gdy już wszyscy wychodzili, ten sam student spytał:
– Ooo!? Pan profesor też drzwiami?