Wyłącz ostrzeżenia NSFW które odnoszą się do treści uznawanych za nieodpowiednie w miejscu pracy (Not Suitable For Work).

Włącz ciemny motyw, który jest przyjemnieszy dla oczu podczas nocy.

Włącz jasny motyw, który jest przyjemniejszy dla oczu podczas dnia.

  • Przychodzi kobieta do lekarza i skarży się na ból.

    – Gdzie panią boli? – pyta się lekarz.
    – Wszędzie – odpowiada kobieta.
    – Jak to wszędzie, proszę być bardziej dokładnym.
    Kobieta dotyka kolana palcem wskazującym:
    – Tu mnie boli.
    Następnie dotyka lewego policzka:
    – O tu mnie boli.
    Potem dotyka prawego sutka:
    – O tu też mnie boli – mówi z grymasem bólu kobieta.
    Lekarz popatrzył na kobietę ze współczuciem i pyta się:
    – Czy Pani jest naturalną blondynką?
    – Tak.
    – Tak myślałem – kontynuuje lekarz – ma pani złamany palec.

  • Do mieszkania faceta wpada sąsiad, zły jak osa.

    Zagląda do łazienki, toalety, na balkon…
    – Gdzie schowałeś!? – krzyczy. – Gdzie jest moja Tereska!?
    – Szanowny panie, tu, poza nami dwoma, nikogo nie ma. – odpowiada gospodarz. – A poza tym, niechże pan pomyśli i mi odpowie, na co mi potrzebne takie brzydactwo jak pańska żona?
    – Spójrz lepiej na siebie, szczurza mordo! – powiedziała obrażona Tereska, wychodząc z szafy…

  • Słuchaj stary

    wczoraj, gdy akurat nie było mojej ślubnej, bzykam sobie elegancko lalę, którą poderwałem na ulicy i nagle wchodzi moja teściowa!
    – I co? I co?
    – Bardzo pozytywnie mnie kobita zaskoczyła. Bardzo pozytywnie.
    – Co zrobiła? No co?
    – A, no kulturalnie wzięła i zeszła.
    – Na dwór?
    – Nie, na zawał.

  • Dopiekło facetowi życie, postanowił się powiesić.

    Zmajstrował stryczek, przymocował go do żyrandola, wlazł na stołek, wsadził głowę w stryczek, patrzy, a tu na szafie niedopita flaszka wódki stoi!
    – Co się ma wódka zmarnować? – pomyślał sobie.
    Wysunął głowę ze stryczka, przystawił stołek do szafy, patrzy, a tam jeszcze zapomniane pół paczki papierosów.
    – O! – pomyślał – i życie zaczyna się układać!

  • Dwóch policjantów na patrolu obserwuje turystę jedzącego jabłka.

    Patrzą i zastanawiają się dlaczego tamten wkłada ogryzki do kieszeni. Zniecierpliwieni podchodzą i pytają:
    – „Dlaczego chowa pan te ogryzki?”
    – „Wiecie panowie policjanci: jak mi się nudzi to wydłubuje pestki z ogryzek, zjadam je i jestem mądrzejszy.”
    Policjanci do bystrych nie należeli, więc postanowili odkupić od turysty wszystkie ogryzki.
    – „Sprzeda nam pan te ogryzki?” – pytają.
    – „To będzie kosztowało dużo hajsu”- odparł.
    – „Damy panu po 50 zł, może być?”
    – „ZGODA!” – odparł turysta.
    Po dokonaniu transakcji policjanci zaczęli zajadać pestki… Nagle jeden mówi:
    – „kurwa Roman za te 100 złotych to 100kg jabłek byśmy mieli…”
    Na to turysta:
    – „Panowie, zaczęło działać!!!”

Wróć do góry

Zaloguj się

Nie pamiętasz hasła?

Nie pamiętasz hasła?

Wpisze dane Twojego konta, a my wyślemy Ci link, przy pomocy którego będziesz mógł zresetować hasło.

Link do zmiany hasła jest nieprawidłowy lub wygasł.

Zaloguj się

Polityka Prywatności

By użyć logowania przez serwis społecznościowy musisz zgodzić się na przechowywanie i obsługę Twoich danych przez tę stronę internetową.

Dodaj do kolekcji

Brak kolekcji

Tutaj znajdziesz wszystkie wcześniej stworzone kolekcje.