Wyłącz ostrzeżenia NSFW które odnoszą się do treści uznawanych za nieodpowiednie w miejscu pracy (Not Suitable For Work).

Włącz ciemny motyw, który jest przyjemnieszy dla oczu podczas nocy.

Włącz jasny motyw, który jest przyjemniejszy dla oczu podczas dnia.

  • Są trzy sklepy

    Jeden jest Polaka, drugi Rosjanina i trzeci Niemca.
    Do sklepu Rosjanina przychodzi diabeł i mówi:
    – Chcę kupić 3 kilo nihuja, a jak nie masz to cię zabiję.
    Rosjanin szuka ale nie znalazł, więc go zabił.
    Następnie idzie do Niemca i mówi:
    – Chcę kupić 3 kilo nihuja, a jak nie masz to cię zabiję.
    Niemiec szuka, ale też nie znalazł, więc go zabił.
    Idzie do Polaka i mówi:
    – Chcę kupić 3 kilo nihuja, a jak nie masz to cię zabiję.
    Polak myśli i w końcu mówi do diabła:
    – To choć ze mną na chwile.
    Zaprowadził go do piwnicy, zgasił światło i mówi:
    – Widzisz coś?
    – Nihuja
    – To bierz 3 kilo i spierdalaj!

  • Rozmawia dwóch kumpli:

    Gdy wróciłem, zobaczyłem, że mam uszkodzony zderzak i światła z tyłu auta. Za wycieraczką znalazłem kartkę z następującym tekstem:
    „Właśnie przez przypadek wycofałem w twój samochód. Widziało to całkiem sporo osób.
    Myślą, że teraz zapisuję ci swoje dane. Jak widzisz nie.”

  • Babcia bawi się z 5-letnią wnuczką:

    – Jakie słowo ma 4 litery, zaczyna się na „m”, kończy się na „a”?
    – Mama!
    – Bardzo dobrze. A teraz: jakie słowo zaczyna się na ” c” i ma 4 litery?
    – Oj, babciu – rzekła wnuczka, czerwieniąc się – ja ci nie powiem tego słowa…
    – Ależ dlaczego? – dopytuje się babcia, mając na myśli słowo „chór”. Pomogę ci. Może być mały, może być duży, śpiewa…
    – Jak to – śpiewa?!

  • Polak, Rosjanin i Niemiec rozbijają się na bezludnej wyspie.

    Znajdują skrzynię jabłek i umawiają się, że jeśli każdy ułoży rymowankę, to każdy otrzyma swoje jabłko.
    Rosjanin mówi tak:
    – Tolkien pisał wiersze, ja biorę jabłko pierwsze.
    I wziął jabłko. Niemiec mówi:
    – Tolkien pisał wiersze długie, ja biorę jabłko drugie.
    Polak po 3 godzinach mówi:
    – A ciul wam w d*pę! Ja biorę całą kupę!
    I zabrał całą resztę.

  • ParskłemParskłem

    Przychodzi chłop do weterynarza:

    – Panie, świnie nie chcą jeść.
    Weterynarz na to:
    – Musi pan je wywieźć w nocy do lasu i po kolei wszystkie zaliczyć.
    Chłop zaliczył wszystkie i nic. Na drugi idzie ponownie do weterynarza i mówi:
    – Dalej nie jedzą.
    Weterynarz na to:
    – Powtórz pan zabieg jeszcze raz.
    Następnej nocy żona krzyczy:
    – Józek, Józek!
    Józek się budzi i pyta:
    – Świnie jedzą?
    Żona:
    – Nie, siedzą w żuku i trąbią.

Wróć do góry

Zaloguj się

Nie pamiętasz hasła?

Nie pamiętasz hasła?

Wpisze dane Twojego konta, a my wyślemy Ci link, przy pomocy którego będziesz mógł zresetować hasło.

Link do zmiany hasła jest nieprawidłowy lub wygasł.

Zaloguj się

Polityka Prywatności

By użyć logowania przez serwis społecznościowy musisz zgodzić się na przechowywanie i obsługę Twoich danych przez tę stronę internetową.

Dodaj do kolekcji

Brak kolekcji

Tutaj znajdziesz wszystkie wcześniej stworzone kolekcje.