– Jedną? – dziwi się sprzedawca.
– Tak, bo to do gołąbków z przydziałowego mięsa.
-
-
-
Idzie facet przez pustynie i nagle na horyzoncie ukazuje mu się wielki kort tenisowy.
Podchodzi bliżej i widzi zrezygnowanego faceta z rakietą tenisową z mnóstwem piłek do gry.
Zdziwiony pyta:
-Panie, skąd Ty żeś kurwa taki wielki kort na środku pustyni wytrzasnął?
-A od złotej rybki- mówi poirytowany-sto metrów dalej jest sadzawka.
Facet bez namysłu poszedł w strone sadzawki. Podchodzi i rzeczywiście widzi złotą rybke.
-Złota rybko, złota rybko, proszę tu o góre złota…!
Coś słyszy za plecami, odwraca się i widzi zaschniętą góre błota.
Wraca na kort i mówi:
-Coś ta rybka kurwa głuchawa…
A facet:
-A ja myślisz prosiłem o wielki tenis? -
Lekarz wybrał się na urlop na narty, ale nie znał gór i zabłądził.
Aby ułatwić akcję poszukiwawczą, napisał na śniegu POMOCY!
Niestety, akcja ratownicza skończyła się klęską. Nikt nie potrafił odczytać napisu. Wśród ratowników nie było aptekarza. -
-
Jasiu poszedł z mamą na spacer.
Nagle na drzewie zobaczył kota.
– Mamo, to kot czy kotka?
– Kot, przecież widzisz, że ma wąsy. -
Przychodzi zięć do teściowej i mówi:
– Niech mamusia mnie opluje!
– Po co? – pyta teściowa.
Na to zięć odpowiada:
– Lekarz kazał mi się nacierać jadem ze żmiji! -
Policjant wysłał swoją żonę i dziecko na wakacje nad morze.
Po tygodniu dołączył do nich. Chciał szybko uprawiać seks ze swoją żoną.
– Nie, kochanie, nie możemy, dziecko patrzy.
– Masz rację, chodźmy na plażę.
Po chwili uprawiają seks na pustej plaży. Nagle pojawia się policjant.
– Natychmiast włóżcie swoje ubranie, wstydźcie się, nie możecie tego robić publicznie!
– Racja – powiedział mąż – to był moment słabości. Nie widzieliśmy się przez tydzień. Widzisz, jestem policjantem i byłoby bardzo dziwnie, gdybyś mnie ukarał.
– Nie martw się, jesteś kolegą po fachu i to jest twój pierwszy raz. Ale tą dziwkę to już trzeci raz w tym tygodniu złapałem i tym razem zapłaci! -
-
Mały Jasio pyta się taty:
– Tatusiu, jak wygląda ”broszka” u kobiety?
Ojca zamurowało, ale Jasio nalega, żeby odpowiedział.
– Ale przed czy po stosunku?
– No, przed.
– A więc wyobraź sobie płatki róży delikatnie pokropione rosą …
– Aha. A po?
– Hmm … Jak by to wytłumaczyć … Widziałeś kiedyś pysk buldoga wysmarowany majonezem? -
Pewnego razu zostawiłem samochód na parkingu.
Gdy wróciłem, zobaczyłem, że mam uszkodzony zderzak i światła z tyłu auta. Za wycieraczką znalazłem kartkę z następującym tekstem:
Właśnie przez przypadek wycofałem w twój samochód.
Widziało to całkiem sporo osób.
Myślą, że teraz zapisuję ci swoje dane.
Mylą się. -
Polak i Rusek przy wódce chwalili się jakie duże mają przyrodzenie.
Rusek mówi:
– Ja mam 30 cm!
Polak na to:
– A na moim 13 wróbelków siada!
Kiedy już dobrze popili Ruski mówi:
– Wiesz co? Trochę przesadziłem, mam dużego, ale gdzieś tak z 25 cm.
Polak na to:
– Ja też skłamałem, temu trzynastemu się nóżka obsuwa. -
-
Lekarz do pacjenta:
– Moje gratulacje.
– Czego?
– Widzę po pana wynikach, że niczego pan sobie nie odmawia. -