ParskłemParskłem

Jadalnia w psychiatryku.

Czereda oszołomów spożywa właśnie zupę. Jedni przesiewają widelcami inni palcami, jeszcze inni żrą z miski jak trzoda. Pozostali wylewają sobie posiłek na głowę lub wychlapują na sąsiada. Jeden tylko pensjonariusz w środku tego młyna spokojnie raz po raz nabiera łyżką i kulturalnie podnosi do ust. Po chwili spostrzega to któryś z kolegów.
– Uuu! Patrzcie na niego! Nowak, odbiło Ci?

Co myślisz?

Polak, Rosjanin i Niemiec pojechali na sawannę

Blondynka wchodzi do autobusu i kasuje 2 bilety.