Wyłącz ostrzeżenia NSFW które odnoszą się do treści uznawanych za nieodpowiednie w miejscu pracy (Not Suitable For Work).

Włącz ciemny motyw, który jest przyjemnieszy dla oczu podczas nocy.

Włącz jasny motyw, który jest przyjemniejszy dla oczu podczas dnia.

  • Jasiu przychodzi do babci i się pyta:

    – Co rodzice robią w nocy?
    – Idź mi stąd.
    Jasiu poszedł do siostry:
    – Co rodzice robią w nocy?
    – Idź mi stąd.
    Jasiu poszedł do brata:
    – Co rodzice robią w nocy.
    – Zakradnij się w nocy to zobaczysz.
    Rodzice przychodzą do domu tato mówi:
    – Ładną masz bułeczkę.
    – A ty kiełbaskę.
    A Jasiu wyskakuje zza firanki i mówi:
    – A może ketchupu?

  • ParskłemParskłem

    Zajączek chciał otworzyć sklep w lesie

    Ale misiu był szefem lasu i mu dał ultimatum:
    – Codziennie mi będziesz przynosił rzecz, o którą Cię proszę! Po trzech dniach jeżeli spełnisz me zachcianki to sobie możesz otworzyć sklep! Zgoda?
    – Zgoda!
    Pierwszego dnia misiu mówi:
    – Przynieś mi dwa kilo marchwi!
    – Ok! – powiedział zając i przyniósł mu dwa kilo marchwi.
    Nazajutrz niedźwiedź prosi:
    – Zajączku! Przynieś mi cztery litry miodu!
    – Dobrze misiu! – powiedział i przyniósł cztery litry miodu.
    Wieczorem misio myśli:
    – Co by mu tu kazać przynieść? Wiem! Każe mu przynieść kilo kilo nic.
    Zając na to:
    – Misiu chodź ze mną! – i wziął misia za rękę.
    W domu zajączek otworzył piwnicę zapalił światło i mówi:
    – Widzisz tu coś?
    – Tak.
    – A teraz? – powiedział zając po zgaszeniu światła.
    – Nie. Nic.
    – No to bierz te dwa kilo i spadaj!

  • Leży facet na łożu śmierci.

    Lekarz powiedział, że nie dotrwa do rana.
    Nagle poczuł z kuchni zapach jego ulubionych ciasteczek
    czekoladowych zrobionych przez żonę. Ostatkiem sił wydobył się z
    lóżka i czołga się do kuchni. Zapach tych ciasteczek przypominał mu
    dziecinstwo, on wiedział, że zasmakuje ich po raz ostatni. Wczołgał się do kuchni i
    widzi jak jego żona przygotowuje te ciasteczka, o których teraz marzył. Ostatnimi
    siłami siegnął po jedno i w tym momencie żona zdzielila go ścierką
    mówiąc: – Zostaw k***a, to na stypę!

  • Przychodzi facet do psychiatry i upiera się, że umie latać.

    Psychiatra mu oczywiście nie wierzy, ale klient się upiera, że umie latać. Psychiatra już zdenerwowany otwiera okno i każe facetowi lecieć. Facet bierze rozbieg, wylatuje. Robi parę kółek i wraca do gabinetu.
    Lekarz zachwycony pyta się czy on też mógłby tak polatać. Na co facet, że i owszem tylko trzeba szybko machać rękami.
    Lekarz wyskakuje i się oczywiście zabija. Na co facet:
    – Jak na anioła stróża to ze mnie niezły kawał drania.

  • Listonosz przechodzi na emeryturę.

    Wszyscy z okolicznych domów postanowili, że będzie on po raz ostatni
    chodził od domu do domu i tym razem tylko odbierał prezenty za swoją
    wieloletnią pracę.
    Puka do pierwszych drzwi…dostaje wspaniałe wyposażenie
    wędkarskie…promienieje z radości.
    Puka do drugich drzwi…otrzymuje bilet na Hawaje…cieszy sie nasz
    listonosz ogromnie.
    Puka do trzecich drzwi…otwiera mu wspaniała blondynka…mrugając
    oczętami zaprasza go do swojego łoża i spełnia przez całą noc
    najskrytsze
    marzenia se*ualne listonosza.
    Rano podaje mu do łóżka wspaniałe śniadanie. Listonosz jest
    wniebowzięty…
    Gdy urocza blondynka nalewa mu do szklanki kawę, listonosz zauważa
    ukrytego pod szklaneczką dolara, zaciekawiony pyta:
    – Noc byla wspaniała, śniadanie tez, ale dlaczego ten dolar?
    Na to blondynka przewracając oczami:
    – Wczoraj wieczorem zapytałam mojego męża, co mam Ci dać za Twoją
    wieloletnią służbę. Odpowiedział mi:
    Pie**ol go, daj mu dolara.
    Śniadanie było moim pomysłem.

  • Z okazji dwudziestej piątej rocznicy ślubu mąż zabrał żonę na kolację.

    Ich nastoletnia córka obiecała, że jak wrócą, to w domu będzie czekał na nich deser. Po powrocie do domu małżeństwo zobaczyło pięknie przystrojony stół, świece, porcelana… Na stole była kartka od córki:
    ”Wasz deser jest w lodówce. Smacznego. Zostanę na noc o koleżanki, więc nie krępujcie się i róbcie to, czego my byśmy nie robiły… ”
    – Cóż… – rzekł mąż do żony – To zaczynamy odkurzanie…

  • Znalazła babka lampę Aladyna.

    Pociera, tradycyjnie wyskoczył dżin.
    – Czego pragniesz, o pani?
    – Bardzo kocham swojego męża. Chcę być dla niego najważniejsza. Chcę, by zawsze spał obok mnie. Chcę, żeby każdy dzień zaczynał kierując na mnie swój wzrok. By bez przerwy mnie dotykał i zabierał wszędzie ze sobą.
    No i dżin zamienił ją w smartfona.

Wróć do góry

Zaloguj się

Nie pamiętasz hasła?

Nie pamiętasz hasła?

Wpisze dane Twojego konta, a my wyślemy Ci link, przy pomocy którego będziesz mógł zresetować hasło.

Link do zmiany hasła jest nieprawidłowy lub wygasł.

Zaloguj się

Polityka Prywatności

By użyć logowania przez serwis społecznościowy musisz zgodzić się na przechowywanie i obsługę Twoich danych przez tę stronę internetową.

Dodaj do kolekcji

Brak kolekcji

Tutaj znajdziesz wszystkie wcześniej stworzone kolekcje.