Wyłącz ostrzeżenia NSFW które odnoszą się do treści uznawanych za nieodpowiednie w miejscu pracy (Not Suitable For Work).

Włącz ciemny motyw, który jest przyjemnieszy dla oczu podczas nocy.

Włącz jasny motyw, który jest przyjemniejszy dla oczu podczas dnia.

  • Przychodzi facet do sklepu i pyta:

    – Ma pani jakieś trudne puzzle?
    – Łąka pięćset elementów.
    – Eee,to na pięć minut.
    – To może koń tysiąc elementów?
    – A to na dziesięć minut.
    – No to najtrudniejszy zestaw, zachód słońca trzy tysiące elementów!
    – To na piętnaście minut.
    – Panie! Idź sobie pan do piekarni, kup bułkę tartą i poskładaj sobie z niej pan rogalika!

  • ParskłemParskłem

    Pożar. Wieżowiec pali się od dołu

    Nagle ludzie widzą, że na ostatnim piętrze są jeszcze jacyś ludzie. Strażacy próbują wejść po drabinach na górę, jednak drabiny są zbyt krótkie. Nagle przychodzi potężny, napakowany gość i krzyczy:
    – Skakać po pięciu!
    Ludzie co chwila skaczą po pięcioro, a paker łapie ich i odstawia na bok. W ten sposób uratował kilkadziesiąt osób. Nagle na dachu płonącego wieżowca staje Afrykanin.
    – Skaczę sam! – krzyczy Afrykanin i rzuca się w dół.
    Gdy był już przy ziemi, paker zamiast go złapać, zrobił unik i Afrykanin zginął na miejscu. Paker krzyczy:
    – Ej, wy na górze! Sfajczonych nie rzucajcie!

  • Pan Władek wraca po alkoholowym przyjęciu do domu. Puka do drzwi.

    – To ty, Władek? – pyta się przez drzwi żona.
    Odpowiada jej milczenie, więc wraca do łóżka. Po chwili znowu słyszy pukanie.
    – Władek, czy to ty pukasz?
    Cisza, więc żona na dobre udaje się na spoczynek. Rano otwiera drzwi i widzi swojego męża na wycieraczce, trzęsącego się z zimna.
    – Władziu, to ty pukałeś w nocy?
    – Ja…
    – To dlaczego nie odpowiadałeś na moje pytania?
    – Jak to nie odpowiadałem? Kiwałem głową.

  • Wędkarz wybrał się na połów.

    Gdy doszedł nad rzekę stwierdził, że zapomniał zanęty. Wracać mu się nie chciało. Rozejrzał się i zobaczył małego węża, który akurat upolował robaka. Zabrał mu tego robaka, ale jakoś żal mu się zrobiło węża. Otworzył puszkę z piwem i wlał wężowi parę łyczków. Wąż przełknął i zniknął w gęstwinie. Godzinę później wędkarz poczuł stukanie w nogę. Patrzy, a to ten sam wąż, trzymający w pysku trzy kolejne robaki.

Wróć do góry

Zaloguj się

Nie pamiętasz hasła?

Nie pamiętasz hasła?

Wpisze dane Twojego konta, a my wyślemy Ci link, przy pomocy którego będziesz mógł zresetować hasło.

Link do zmiany hasła jest nieprawidłowy lub wygasł.

Zaloguj się

Polityka Prywatności

By użyć logowania przez serwis społecznościowy musisz zgodzić się na przechowywanie i obsługę Twoich danych przez tę stronę internetową.

Dodaj do kolekcji

Brak kolekcji

Tutaj znajdziesz wszystkie wcześniej stworzone kolekcje.