Ciemno nic nie widać,jago kompan przerażony.
– Janek, żyjesz?
– Żyje.
– Nic ci nie jest?
– Nie. – wszystko ok!
– To wyłaź!
– Nie mogę, jeszcze lecę!
-
-
Facet ogląda Discovery, spiker z ekranu:
– Pandy mają ich szesnaście, rekiny sto, a u człowieka norma to trzydzieści dwa zęby.
Facet podrywa się z fotela i wrzeszczy:
– Cholera, jestem pandą! -
-
Nauczysz mnie robić to, czego nie wolno?
– A ile masz lat?
– 14.
– Wyciągaj zeszyt i długopis. Będziemy dzielić przez zero. -
Kazimierz, chciałabym trochę uatrakcyjnić nasze życie sek*ualne.
– OK, Brygida. Jak?
– Wyobraź sobie, że jestem dziewczyną w agencji…
– Hmmm… A można koleżanki obejrzeć? -
Pewnego dnia zmarła teściowa.
Idzie córka, zięć i z nimi pies, reszta ludzi szla za nimi.
Był to ogromny pogrzeb.
Podjeżdża kierowca do przydrożnego sprzedawcy i pyta:
– Kto to zmarł? Jeszcze takiego ogromnego pogrzebu w życiu nie widziałem!
– Temu panu pies zagryzł teściową
Podchodzi kierowca do rodziny i mówi:
– Proszę przyjąć wyrazy współczucia, ale chciałbym pożyczyć od pana tego psa
– To proszę ustawić się na koniec kolejki. -
-
Wchodzi facet do warzywniaka i mówi:
– Poproszę kilogram robaczywych jabłek.
– A po co panu robaczywe?
– Idę jutro na ryby i nie chce mi się kopać w ogródku. -
Chłopak odprowadza dziewczynę późnym wieczorem do domu.
Przed bramą po ostatnim buziaczku, nagle mówi do niej:
– Słuchaj, chodzimy ze sobą już cztery miesiące. Chodź na pół godzinki do mnie. Mam wolna chatę…
– Nie mogę… – odpowiada panna.
– Chodź proszę, proszę, proszę…
– No dobrze, ale muszę na trzy minutki wpaść do domu i powiedzieć rodzicom, że wrócę później.
– Dobrze, tylko się pośpiesz! – zgadza się radośnie chłopak.
Dziewczyna wbiega do klatki, po trzech minutach wraca, całuje chłopaka i mówi:
– No to chodźmy…
W tym momencie otwiera się z trzaskiem okno jej mieszkania, wychyla się ojciec i wrzeszczy:
– Zośka, do jasnej cholery! Nasrać to nasrałaś, a wodę to kto spuści?! -
Psychiatra narysował trójkąt i pyta pacjenta:
– Co to jest?
– Goła baba!
Lekarz narysował kółko.
– Co to jest?
– Goła baba!
Lekarz narysował kwadrat i znów pacjent stwierdza:
– Goła baba!
– Panie – nie wytrzymuje lekarz – pan jest erotoman!
– Ja erotoman? A kto mi te wszystkie świństwa rysował?! -
-
Proces sądowy
– Jest pan oskarżony o to ,że uderzył pan poszkodowanego dwa razy w twarz. – Oskarżony chce pan coś dodać?
– Nie Wysoki Sądzie myślę ,że mu to wystarczy -
Siedzi Kopciuszek nad miską soi i płacze. Pojawia się wróżka.
– Czemu płaczesz?
– Aaaaaaaa! A boo bo siostry idą na baaaal a jaaaaaa nieeeee!
– Nie płacz! Mam tu dla ciebie prezent – mówi wróżka – wspaniałą suknię!
– Huuuuuuurrraa! Ale nie mam powozu…
Wróżka machnęła różdżką!
– Oto i powóz..
– Ale.. ale mam okres!
Wróżka znowu machnęła różdżką i wyczarowała tampon!
Kopciuszek uchachana pędzi na bal, a wróżka krzyczy za nią:
– Tylko wróć przed północą bo czar pryśnie!!!
Kopciuszek bawi się na balu, królewicz jest nią oczarowany i nagle spostrzega, że zegar zaraz wybije północ… ruszyła w kierunku ogromnych schodów… pędzi, pędzi… zegar bije po raz szósty, a Kopciuszek jest w połowie schodów… siedem… osiem… już zbliżała się do powozu, kiedy zegar po raz dwunasty wybił godzinę… i wtedy… Tampax zamienił się w dynię… -
Kochanie, co mi kupiłeś na urodziny?
– Wyjrzyj przez okno. Widzisz tego czarnego mercedesa?
– Jasne, że widzę! RANY!
– No to rajstopy w tym kolorze ci kupiłem.. -