Wyłącz ostrzeżenia NSFW które odnoszą się do treści uznawanych za nieodpowiednie w miejscu pracy (Not Suitable For Work).

Włącz ciemny motyw, który jest przyjemnieszy dla oczu podczas nocy.

Włącz jasny motyw, który jest przyjemniejszy dla oczu podczas dnia.

  • Starsze małżeństwo pojechało na wycieczkę do Chicago.

    Na miejscu mąż orientuje się, że w torbie nie ma mapy, więc zwraca się do żony:
    -E Halina gdzie k**wa schowałaś mapy?
    -Nie brałam żadnych map.
    -Jak to k**wa nie, przecież ci k**wa mówiłem, że k**wa masz spakować mapy. Teraz się k**wa tutaj nie odnajdziemy.
    W tym samym momencie do pary podchodzi jeden z mieszkańców i pyta:
    -Państwo z Polski tak?
    -Tak, a jak pan się zorientował?-pyta mąż.
    -No, po tej k**wie.- odpowiada przechodzień.
    Mąż odwraca się do żony i mówi:
    -Halina! Ciebie to już k**wa nawet w Chicago znają.

  • Znalazła babka lampę Aladyna.

    Pociera, tradycyjnie wyskoczył dżin.
    – Czego pragniesz, o pani?
    – Bardzo kocham swojego męża. Chcę być dla niego najważniejsza. Chcę, by zawsze spał obok mnie. Chcę, żeby każdy dzień zaczynał kierując na mnie swój wzrok. By bez przerwy mnie dotykał i zabierał wszędzie ze sobą.
    No i dżin zamienił ją w smartfona.

  • Jasiu po wakacjach przychodzi do szkoły. Pani się pyta:

    – No, Jasiu …
    – Nie Jasiu, tylko John!
    – Więc dobrze, John, gdzie spędziłeś wakacje?
    – W Ameryce.
    – O, ładnie, a co ty tam robiłeś?
    – Ano, leżałem na werandzie, szedłem na śniadanie, znowu leżałem na werandzie, szedłem na obiad …
    – Ale to chyba było nudno?
    – Ależ skąd?
    – No dobrze … A może ty, Weroniko, powiesz nam gdzie …
    – No, no. Ja nie jestem Weronika, tylko weranda.

  • Kobieta w sklepie spożywczym podchodzi do kasy:

    wykłada z koszyka: małą wytłoczkę jajek, sok pomarańczowy, główkę kapusty, słoik kawy i wędlinę. Rozpakowuje tak te rzeczy, kiedy z ciekawością zaczyna jej się przyglądać pijak. Patrzy tak i mówi:
    – Pani to musi nie mieć faceta.
    Kobieta trochę zszokowana taką uwagą od nieznajomego, ale jednocześnie zaintrygowana intuicją czy dedukcją. Popatrzyła na wszystkie rzeczy które kupiła, ale żadna z nich nie wydawała jej się zbyt wyjątkowa czy sugerująca stan cywilny. Zaciekawiona powiedziała więc:
    – Wie pan co, ma pan rację, ale skąd do cholery pan wiedział?
    – A, bo brzydka pani jak noc.

  • Poszedł facet do lasu.

    Tak łaził i łaził, że w końcu zabłądził. Chodzi więc po lesie i krzyczy. W pewnym momencie coś go szturcha z tylu w ramię. Odwraca głowę, patrzy, a tu stoi wielki niedźwiedź, rozespany, wkurzony, piana z pyska mu leci i mówi:
    – Co tu robisz?
    – Zgubiłem się – odpowiada facet.
    – Ale czego się, kur*e, tak drzesz? – pyta znowu wściekły niedźwiedź.
    – Bo może ktoś usłyszy i mi pomoże – mówi gość.
    – No to ja usłyszałem. Pomogło ci?

  • Godzina 10, dzwonek do drzwi

    Facet odsypiający zakrapianą imprezkę z trudem otwiera oczy, wstaje z łóżka w pośpiechu się ubiera i otwiera drzwi. Patrzy, a tam listonosz zwija się ze śmiechu.
    – czego?? – pyta rozespanym głosem facet
    listonosz ciągle się śmieje.
    – czego, kurde!!
    – pierwszy raz widzę, żeby ktos zapiął szlafrok na dwa guziki i jajo – odpowiada listonosz, ledwo powstrzymując śmiech.

Wróć do góry

Zaloguj się

Nie pamiętasz hasła?

Nie pamiętasz hasła?

Wpisze dane Twojego konta, a my wyślemy Ci link, przy pomocy którego będziesz mógł zresetować hasło.

Link do zmiany hasła jest nieprawidłowy lub wygasł.

Zaloguj się

Polityka Prywatności

By użyć logowania przez serwis społecznościowy musisz zgodzić się na przechowywanie i obsługę Twoich danych przez tę stronę internetową.

Dodaj do kolekcji

Brak kolekcji

Tutaj znajdziesz wszystkie wcześniej stworzone kolekcje.