Do właściciela domku z ogródkiem przybiega rozpromieniony sąsiad.

– Czy możesz pożyczyć mi dwa wiadra wody?
– Oczywiście, ale przecież ty masz własną studnię!
– Tak oczywiście ale do niej wpadła teściowa i woda sięga jej tylko do brody…

Co myślisz?

Lecą dwa orły i jeden pyta drugiego:

Siedzi dziadek w pokoju i myśli.