Wyłącz ostrzeżenia NSFW które odnoszą się do treści uznawanych za nieodpowiednie w miejscu pracy (Not Suitable For Work).

Włącz ciemny motyw, który jest przyjemnieszy dla oczu podczas nocy.

Włącz jasny motyw, który jest przyjemniejszy dla oczu podczas dnia.

  • Lata osiemdziesiąte, PRL.

    Przychodzi facet do sklepu z samochodami i pyta czy może kupić Skodę 105.
    – Tak, proszę bardzo, czerwona, proszę wpłacić pieniądze, odbiór za dziesięć lat.
    – No dobrze, – mówi szczęśliwi klient – ale za dziesięć lat rano czy popołudniu?
    – Panie! Coś pan, będzie pan czekał dziesięć lat i nie jest panu obojętne czy rano czy popołudniu?
    – Nie, dla mnie to ważne. Więc kiedy mogę odebrać tą Skodę, rano czy popołudniu?
    – A dlaczego jest to dla pana takie ważne?
    – Bo rano będą mi zakładać telefon.

  • Wchodzi zażenowany pacjent do gabinetu lekarskiego.

    – Doktorze, mam problem ale musi mi pan przyrzec, że nie będzie się pan śmiał.
    – Ależ proszę pana, ja praktykuję przez dwadzieścia lat i ten gabinet widział już niejedno. Proszę się nie obawiać.
    Pacjent opuszcza spodnie i pokazuje mikroskopowego członeczka. Lekarz z trudnością pokrywa śmiech gwałtownym atakiem kaszlu i w końcu pyta:
    – W czym jest problem?
    Panie doktorze on jest okropnie spuchnięty.

  • Pewnego ranka, przy śniadaniu, żona pyta męża:

    – Kochanie, czy wiesz, jaki jest dzisiaj dzień?
    – Oczywiście – żarliwie zapewnił mąż.
    Przełknął ostatni kęs kanapki, dopił kawę i wyszedł do pracy. Dwie godziny później posłaniec przyniósł żonie piękny bukiet czerwonych róż. Cztery godziny później posłaniec przyniósł jej pudełko ulubionych czekoladek. A mąż, po powrocie z pracy, zjawił się w drzwiach z piękną, bardzo drogą suknią w dłoni.
    – Ach, dziękuję kochanie! To najwspanialszy Dzień Bez Papierosa w moim życiu.

  • Dwóch turystów jedzie przez Wisconsin.

    Przejeżdżając przez Oconomowoc zaczęli się kłócić jak to się wymawia. W pewnym momencie postanowili nawet zawrócić i zjeść tam obiad przy okazji pytając jakiegoś miejscowego o prawidłowa wymowę. Gdy stoją już przy ladzie proszą sprzedającą babkę:
    – Przepraszam, ale założyliśmy się o pewna rzecz. Czy mogłabyś nam pomoc i powiedzieć gdzie się znajdujemy, ale bardzo powoli.
    – Oczywiście. To jest Burrrrrr gerrrrrr Kiiiing.

Wróć do góry

Zaloguj się

Nie pamiętasz hasła?

Nie pamiętasz hasła?

Wpisze dane Twojego konta, a my wyślemy Ci link, przy pomocy którego będziesz mógł zresetować hasło.

Link do zmiany hasła jest nieprawidłowy lub wygasł.

Zaloguj się

Polityka Prywatności

By użyć logowania przez serwis społecznościowy musisz zgodzić się na przechowywanie i obsługę Twoich danych przez tę stronę internetową.

Dodaj do kolekcji

Brak kolekcji

Tutaj znajdziesz wszystkie wcześniej stworzone kolekcje.