– Pana karta jest już nieważna. Jak pan może łowić ryby na zeszłoroczną kartę wędkarską?!
– Bo ja łowię tylko te ryby, których nie złowiłem w zeszłym roku.
-
-
-
Polak, Niemiec i Rosjanin rozbijają się na wyspie i porywają ich tubylcy.
– Oszczędzimy was jeśli pokażecie nam coś czego nie mamy! – powiedział wódź.
Rosjanin wyjmuje swoją komórkę.
– Nic nowego.
Niemiec wyjmuje laptop.
– Nic nowego. – mówi znowu wódź.
Polak wyjmuje pistolet.
– Co to być?
– Stać, bo będę strzelać! -
Małżeństwo uwielbia łowić ryby.
Obydwoje umierają w tym samym czasie i idą do nieba. Siedzą tam w pięknej złotej łodzi, silnik ze srebra najwyższej próby, kołowrotki z platyny, tytanowe wędki, pełen zestaw przynęt i co najważniejsze po każdym rzucie branie. Wyciągają same okazy. Żona odwraca się do męża i mówi:
– Prawda, że jest cudownie kochanie.
– No. I pomyśleć, że gdyby nie Ty i ta Twoja niskotłuszczowa, antycholesterolowa dieta to moglibyśmy cieszyć się już tym z dziesięć lat temu. -
-
-
Do Męża zwróciła się żona z dosyć dziwnym pytaniem:
– Wiesz , słyszałam dziś takie trudne słowo , może ty będziesz wiedział – co to znaczy konsternacja?
– No jak by ci to wytłumaczyć? Przypuśćmy że wracasz wcześniej z pracy i zastajesz mnie w łóżku z inną kobietą – to wtedy jest konsternacja.
– Już wiem! Jak na przykład wracasz dzień wcześniej z delegacji i zastajesz mnie w łóżku z obcym mężczyzną…
– Nie! Wtedy to nie jest konsternacja! Wtedy to jest k**estwo. -
-
Mąż mówi do żony:
– Kochanie, wypróbujemy dziś wieczorem nową pozycję?
Żona:
– Z przyjemnością. Ty stań przy zlewie, a ja usiądę w fotelu i będę pierdzieć. -
-
Spotyka łysy rudego. Rudy rechocze:
– Co, bozia włosków nie dała?
Łysy odpowiada:
– Dawała rude, to nie wziąłem. -
Do kierownika zgłasza się Marian i mówi:
– Niech mnie pan przyjmie do pracy.
– A co pan umie?
– Wszystko!
– To znaczy, że pan nic nie umie!
– A co trzeba u pana umieć?
– Wszystko! -
-
-
Mąż pyta się żony blondynki:
– kochanie, dlaczego masz jedną skarpetkę zieloną, a drugą niebieską?
– Nie wiem, a najdziwniejsze jest to, że mam jeszcze jedną taką parę.