Siedziałem z kumplem w pubie przy barze, kiedy usiadła koło mnie super babka.

Wyglądała na przygnębioną, więc zagadałem do niej. Szybko się dowiedziałem, że jej zazdrosny mąż zrobił jej awanturę, więc wyszła z domu. Jestem dobry w te klocki, więc postawiłem jej parę drinków i zacząłem się „zaprzyjaźniać”. Wtedy zobaczyłem jak do baru wchodzi ON.
Miał ze 190 centymetrów i szerokie bary. Odnalazł swoją żonę wzrokiem i zaczął przepychać się w naszym kierunku. Obróciłem się do kumpla i powiedziałem:
– Szybko, pocałuj mnie teraz!

Co myślisz?

Raz mój ojciec nakrył mnie z dziewczyną w moim pokoju.

Przychodzi baba na badania, laborantka pobiera krew i mówi: