Przed przejściem dla pieszych stoi trzęsąca się babcia o lasce.

– Chłopcze, przeprowadzisz mnie na drugą stronę?
– Oczywiście, babciu. Zaraz się zapali zielone światło…
 – Na zielonym, (szykuje się ban!), to se sama przejdę

Co myślisz?

Adam w Raju pyta Boga:

Dziadek przychodzi do spowiedzi i mówi: