Wyłącz ostrzeżenia NSFW które odnoszą się do treści uznawanych za nieodpowiednie w miejscu pracy (Not Suitable For Work).

Włącz ciemny motyw, który jest przyjemnieszy dla oczu podczas nocy.

Włącz jasny motyw, który jest przyjemniejszy dla oczu podczas dnia.

  • Przechadza się mała wiewiórka lasem.

    Znalazła dziesięć zł, poleciała do sklepu monopolowego:
    – Dzień dobry! – mówi do sprzedawcy – Poproszę wódkę kolorową.
    Kupiła, napiła się do nieprzytomności i śpi pod drzewem. Miała pecha, bo w pobliżu przechodził sobie pies. Patrzy na nią i mówi:
    – Taka mała wiewiórka, śpi pijana, wykorzystam ją.
    Zrobił swoje, ale z rana zrobiło się mu jej żal, więc zostawił jej dziesięć zł. Wiewiórka budzi się, patrzy dyszka. To leci znowu do sklepu. Ten sam scenariusz. Śpi pijana. W pobliżu przechodzi wilk. Tak samo jak pies ją wykorzystał i 10 zł zostawił. Wiewiórka znowu znalazła pieniądze. Poleciała do sklepu i mówi:
    – Dzień dobry! Poproszę wódkę, ale białą, bo od kolorowej tyłek boli.

  • Szpital.

    – Panie doktorze, jednak mam pewną prośbę.
    – Proszę się nie martwić, leży pan już na stole, a ja operuję od 10 lat.
    – Rozumiem, panie doktorze, ale jednak zdecydowanie proszę, żeby…
    – Cicho!
    – Ale jednak…
    – Niech pan zamilknie, albo każę dać panu zastrzyk usypiający!
    – Dzięki Bogu… O to właśnie mi chodziło…

  • ŚmiechłemŚmiechłem

    Baraszkuje żona z kochankiem.

    Mija kilka godzin i dobra passę przerywa mąż, którzy wiadomo, wcześniej wrócił z pracy. Żona w panikę, kochanek w panikę nie wiadomo co robić. Kochanek pomyślał i schował się do szafy. I tak siedzi już ze 3 godziny, zrobiło mu się zimno. Zobaczył obok wiszące futro i je nałożył. Nadszedł zmrok. Kochanek słyszy, że mąż z żoną kładzie się do łóżka i zaczyna powoli wychodzić z nadzieją że go nikt nie zauważy. Mąż jednak uchyla powieki i widzi coś w futrze wychodzące z szafy i pyta:
    – Ty kto?
    – mól.
    – a futro?
    – a zjem w domu!

  • Pewnego dnia, podczas mszy, pojawia się znienacka Szatan, patrzy wielkimi ślepiami po ludziach, uśmiecha się szyderczo i siada na ołtarzu.

    Ludzie uciekają z kościoła i tylko jeden staruszek się nie rusza i patrzy na Bestię. Wreszcie Szatan podchodzi do niego i pyta:
    – Czy nie wiesz kim jestem?
    – Oczywiście, że wiem.
    – I nie boisz się mnie?
    – Ani trochę.
    Szatan lekko się zdziwił.
    – Mnie się wszyscy boją, a ty nie? Dlaczego się nie boisz?
    – Jestem żonaty z twoją siostrą od 48 lat

Wróć do góry

Zaloguj się

Nie pamiętasz hasła?

Nie pamiętasz hasła?

Wpisze dane Twojego konta, a my wyślemy Ci link, przy pomocy którego będziesz mógł zresetować hasło.

Link do zmiany hasła jest nieprawidłowy lub wygasł.

Zaloguj się

Polityka Prywatności

By użyć logowania przez serwis społecznościowy musisz zgodzić się na przechowywanie i obsługę Twoich danych przez tę stronę internetową.

Dodaj do kolekcji

Brak kolekcji

Tutaj znajdziesz wszystkie wcześniej stworzone kolekcje.